Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    To sama prawda co piszecie. Jak zaczynałem pracę w swojej firmie na początku byli sami faceci. Atmosfera w pracy spoko, człowiek myślał jak wykonać zadanie, a po pracy nikt nie myślał o pracy. Odkąd mamy u siebie dwie kobiety, które wzajemnie się nie lubią atmosfera od razu się spieprzyła. Jakieś chore gierki, fochy, puszczanie plotek w obieg i zaburzony przepływ informacji między pracownikami. I w ten sposób stałem się trochę mizoginem, bo jak reagować na osoby, które sieją ferment wokół siebie.

    KOD

    Polecamy!