MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grząski grunt

Rafał Musioł
Największym sukcesem katowiczan było samo utrzymanie się w lidze. Fot. Krzysztof Matuszyński
Największym sukcesem katowiczan było samo utrzymanie się w lidze. Fot. Krzysztof Matuszyński
Dramat nastąpił jak w klasycznym dreszczowcu - znienacka. Najpierw był brązowy medal mistrzostw Polski i awans do europejskich pucharów. Pierwszym sygnałem nadchodzącego trzęsienia ziemi była nieoczekiwana zmiana ...

Dramat nastąpił jak w klasycznym dreszczowcu - znienacka. Najpierw był brązowy medal mistrzostw Polski i awans do europejskich pucharów. Pierwszym sygnałem nadchodzącego trzęsienia ziemi była nieoczekiwana zmiana trenera - prezes Piotr Dziurowicz nie przedłużył umowy z Janem Żurkiem i zastąpił go Edwardem Lorensem.

- Kto inny będzie spijał śmietankę - żalił się Żurek.
Chyba jednak ani on, ani tym bardziej nowy szkoleniowiec nie przypuszczał, jak kwaśna będzie ta śmietanka.
Kompromitacja w rundzie wstępnej Pucharu UEFA z Cementarnicą Skopje okazała się zwiastunem całego sezonu. Jesienią tąpnęło na dobre: słaba gra zespołu, uciekające punkty, kiepska dyplomacja szkoleniowca w kontaktach z kibicami, bandycki napad szalikowców na piłkarzy - było tak źle, że wydawało się, że gorzej być nie może.

"Żurek wróć!" - domagano się na trybunach i temu życzeniu stało się zadość.

Ostatecznie udało się zebrać sporo punktów, jak się później okazało na wagę pierwszoligowego życia. Bo dopiero wiosna miała się okazać prawdziwym koszmarem. Nietrafione w większości transfery, odejście Jarosława Tkocza w formule "last minute", ku rozpaczy Żurka, kontuzje zawodników, kolejne porażki - nieoczekiwanie GKS stał się jednym z kandydatów do spadku. Żurek nie chciał firmować mizerii, odszedł w atmosferze niedomówień i podtekstów. Ster przejął Lechosław Olsza, a sympatycy "gieksy" zaczęli liczenie brakujących do szczęścia punktów i obserwację cudownych odrodzeń konkurentów w walce o utrzymanie. Historia skończyła się happy endem.

Pesymiści twierdzą, że to dopiero przygrywka przed tym, co czeka katowicki klub w przyszłym sezonie. Z drugiej jednak strony cuda to gieksy specjalność...

GKS KATOWICE

10. miejsce

26 punktów

bramki: 20-42

6 zwycięstw

12 porażek

8 remisów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto