Zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych w Katowicach rośnie z roku na rok. W ciągu minionego roku o ponad 2 mln zł (z odsetkami o ponad 6,3 mln zł), natomiast zadłużenie lokali użytkowych zmalało o 110 tys. zł. I tak w październiku 2016 roku zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych wyniosło ponad 121 mln zł, a prawie 214 mln zł z odsetkami. Natomiast w roku 2015 kwota bez odsetek wyniosła 119 mln zł, z odsetkami – 207 mln zł. Z kolei zadłużenie lokali użytkowych i garaży w październiku 2016 roku zatrzymało się na kwocie 12,5 mln zł, a z odsetkami to 24,1 mln zł. Rok wcześniej lokale użytkowe były zadłużone na 12,6 mln zł (z odsetkami 23,9 mln zł).
Ogółem zadłużenie lokatorów i najemców względem KZGM aktualnie osiągnęło poziom 238 mln zł (to kwota z odsetkami), rok wcześniej było to 231, 4 mln zł. W sumie aż 171 lokali KZGM jest zadłużonych na kwoty przekraczające 100 tys. zł. Gdyby pieniądze od dłużników odzyskać można by remontować kilkadziesiąt miejskich kamienic rocznie, a kilkaset mieszkań przeszłoby generalny remont.
Niestety choć ściągalność należności rośnie, wciąż jest znikoma wobec wielkości zadłużenia. W ciągu minionych dziesięciu miesięcy udało się odzyskać prawie 10 mln zł, w tym ponad 3,2 mln zł to wpływy od komornika, 41,2 tys. zł – odpracowane przez dłużników zadłużenie, a prawie 6 mln zł to wpłaty od dłużników.
KZGM podliczył także liczbę swoich dłużników wpisanych do Krajowego Rejestru Dłużników. W październiku było ich aż 1857.
Skąd tak olbrzymie kwoty zadłużenia? KZGM nie ma możliwości, jak spółdzielnie mieszkaniowe, czy spółki, wyksięgowywać starych długów, to powoduje, że kwoty wciąż się kumulują.
- W Katowicach jest, tak jak w innych miastach problem ze zbyt małą liczbą mieszkań socjalnych, dlatego proces wysiedlania lokatorów z nakazami eksmisji trwa całymi latami – mówi Barbara Oborny, dyrektor KZGM Katowicach. W efekcie lokatorzy z nakazem eksmisji choć nie płacą czynszu, zajmują mieszkanie komunalne.
Prywatni właściciele, jeśli ich lokal zajmuje lokator z nakazem eksmisji do mieszkania socjalnego, a miasto takiego nie jest w stanie mu zapewnić, otrzymuje z samorządu odszkodowanie. Rok temu Katowice wypłaciły odszkodowania z tego tytułu w kwocie prawie 6 mln zł, w tym roku ponad 2,6 mln zł. Tyle że KZGM odszkodowań nie otrzymuje.
- Nie możemy skorzystać z tej opcji, nawet jeśli zarządzamy prywatną nieruchomością. To wszystko wpływa na to, że długi znacząco rosną. Natomiast procedura ich umarzania, to skomplikowany proces – tłumaczy Oborny. Jeśli umorzenie dotyczy kwoty wyższej niż 30 tys. zł, uchwałę w sprawie musi podjąć Rada Miasta.
Kto zalega z czynszem w KZGM? - Ludzie ubodzy, którzy rzeczywiście nie płacą, to około 20 proc. naszych dłużników. Niestety większość z nich, to osoby, które mają pozaciągane różne kredyty i nie są w stanie ich spłacić – ocenia dyrektor.
Jak dodaje w Zakładzie nie odnotowali, aby jakikolwiek wpływ na zmniejszenie zadłużenia, miał realizowany od tego roku rządowy program Rodzina 500 plus. Pieniędzy, które rodziny otrzymują na dzieci, nie może zająć komornik, ale lokator może je przeznaczyć, jeśli chce, na spłatę zaległości czynszowych. W Katowicach tylko jedna rodzina otrzymująca wypłaty z 500 plus zdecydowała się na taki krok.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?