MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bramkarz zawieszony dyscyplinarnie

(jarosz)
Wokół bramkarza GKS Jacka Zająca, jest ostatnio sporo zamieszania, ale już nie na lodzie...   Fot.  ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Wokół bramkarza GKS Jacka Zająca, jest ostatnio sporo zamieszania, ale już nie na lodzie... Fot. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Hokejowa ekipa GKS Katowice wróciła zachwycona organizacją turnieju i warunkami bytowymi podczas kwalifikacji Pucharu Kontynentalnego w austriackim Linzu.

Hokejowa ekipa GKS Katowice wróciła zachwycona organizacją turnieju i warunkami bytowymi podczas kwalifikacji Pucharu Kontynentalnego w austriackim Linzu. Co prawda katowiczanom nie udało się wywalczyć awansu do dalszych gier, ale w ich sytuacji kadrowej i organizacyjnej, trudno by rywalizowali jak równy z równym z drużynami byłej ZSRR, czy Europy Zachodniej...

Po eskapadzie do malowniczej Austrii przyszła jednak pora na smutną rzeczywistość. - Wczoraj o godzinie 10.00 odbyło się zebranie zarządu i postanowiono ukarać dyscyplinarnie bramkarza Jacka Zająca - poinformowała dyrektor klubu, Marta Szymkowska. - Zdecydowaliśmy się nie ujawniać kulisów takiej decyzji; powiem tyle, że jej powodem jest rażący brak kultury osobistej pana Zająca. Wczoraj zawodnik został poinformowany o tym, że jest zawieszony do końca sezonu. Został także zobowiązany do oddania sprzętu.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podczas drogi powrotnej z Linzu, zawodnik pozwolił sobie na niestosowne komentarze wobec zarządu klubu. Dodajmy, że niedawno katowiczanie mieli kłopoty dyscyplinarne z Sebastianem Fonfarą. Ten za karę nie pojechał do Austrii, ale obiecał poprawę i został z powrotem wcielony do drużyny.

Wobec wykluczenia Zająca, oczy wszystkich w klubie skierowane są teraz na powracającego do zdrowia bramkarza Marka Batkiewicza. Opiekujący się nim - były lekarz hokejowej reprezentacji Polski - dr Ficek, nie wyklucza, że pan Marek jeszcze w tym tygodniu rozpocznie treningi.

Dziś ma się rozstrzygnąć sprawa terminu powrotu do drużyny Wojciecha Tkacza. Przedłużające się problemy z sercem nie pozwoliły temu napastnikowi ani razu wyjechać na taflę w tym sezonie. Ostatnio zawodnik przechodził serię kolejnych, szczegółowych badań kardiologicznych. - O wynikach dowiem się dziś, podczas wizyty u profesora Voita. Do tego czasu niewiele mogę powiedzieć na temat mojego powrotu do hokeja. Tak czy inaczej, nie nastąpi to szybko, bo mam przecież ogromne zaległości treningowe - powiedział pan Wojciech.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ukraina castingiem na Euro?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto