Ratusz chce w ekspresowym tempie połączyć miejskie podstawówki i gimnazja w zespoły szkół. Burmistrz Paweł Okrasa złożył wniosek o zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym w celu podjęcia stosownych uchwał. Reorganizacja ma zminimalizować negatywne skutki reformy szykowanej przez Minister Edukacji Narodowej. Konkretnie ma to zapobiec zwolnieniom nauczycieli gimnazjów.
Jeden zespół miałyby tworzyć placówki, które funkcjonują w różnych budynkach - Gimnazjum nr 1 oraz SP nr 4. Z opinii prawnej, którą dysponuje Urząd Miejski, wynika, że prawo dopuszcza taką możliwość. Pozostałe zespoły tworzyłyby szkoły mające wspólne siedziby - Gimnazjum nr 2 oraz SP nr 2 (os. Wyszyńskiego) oraz Gimnazjum nr 3 i SP nr 5 (ul. Traugutta). Okrasa prowadził konsultacje w placówkach, które miałyby tworzyć zespoły. Kolejnym krokiem było wypracowanie stanowisk wobec planów ratusza. Grona pedagogiczne przeprowadziły głosowania. O ile gimnazja popierają projekt reorganizacji miejskiej oświaty, tak podstawówki wydały opinie negatywne.
Ministerialna reforma zakłada m.in. stopniowe wygaszanie gimnazjów i przywrócenie 8-klasowych podstawówek. Zgodnie z planami Ministerstwa Edukacji Narodowej, zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018. Wtedy nie będzie już naboru do gimnazjum, a uczniowie kończący klasę szóstą pójdą do siódmej. W wieluńskich gimnazjach jeden rocznik mniej oznacza, że pracę może stracić 23 nauczycieli. Są obawy, że nie znajdą pracy w innych placówkach.
- Natomiast jeśli powstanie zespół, to jego dyrektor będzie dzielił godziny zarówno między nauczycieli podstawówek, jak i gimnazjów. Wtedy nikt nie straci pracy. I to jest główny argument za tym, żeby iść w tym kierunku - przekonuje burmistrz Okrasa.
W teorii wygląda dobrze. Dlaczego więc podstawówki stają okoniem wobec planów władz?
- Znienacka proponuje nam się rozwiązanie, które jest zupełnie niepotrzebne. Robiłam symulację i u nas wystarczyłoby godzin zarówno dla naszych pracowników, jak i tych z gimnazjum. Także mówienie, że dyrektor zespołu szkół lepiej zagospodaruje nauczycieli, to żaden argument - uważa Jadwiga Jerzyńska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2.
Szefowa dwójki podkreśla, że reforma Zalewskiej przewiduje możliwość utworzenia w roku szkolnym 2017/2018 podstawówek z oddziałami gimnazjalnymi. - To jest właśnie jeden ze sposobów łagodnego wejścia w nowy system szkolny. Logicznym byłoby zrobienie tego u nas, a nie kilka miesięcy przed planowaną reformą forsować rozwiązanie, które kompletnie nie sprzyja nauczaniu i psuje - już i tak napiętą - atmosferę w naszym środowisku - argumentuje dyrektor Jerzyńska.
W gimnazjach na plany ratusza patrzą z nadzieją. - Kiedy 17 lat temu likwidowano Szkołę Podstawową nr 1, reforma została tak sprawnie przeprowadzona dzięki władzom miasta, że prawie nikt nie stracił pracy. Tego samego oczekujemy również teraz - mówi Małgorzata Żuchowska, dyrektor Gimnazjum nr 1. - Z naszego punktu widzenia utworzenie zespołów szkół wydaje się rozsądnym ruchem władz miasta. To stworzy równe szanse zatrudnienia dla nauczycieli podstawówek i gimnazjów. Podstawówki się obawiają, ale przecież ich szkół się nie likwiduje, będą mieć etaty. A dla naszych nauczycieli utworzenie zespołów to szansa zachowania miejsc pracy - dodaje szefowa jedynki.
W całym tym zamieszaniu nie można zapominać o kwestiach finansowych. Gdyby doszło do zwolnień nauczycieli w wyniku likwidacji gimnazjów, to samorząd musiałby wypłacić 6-miesięczne odprawy. Tak mówi Karta Nauczyciela. Ostateczna decyzja będzie należeć do łódzkiego kuratora oświaty. Podczas wizyty w Wieluniu Grzegorz Wierzchowski zadeklarował, że wnikliwie przeanalizuje koncepcję ratusza.
- Wiem, że ten temat wywołuje wiele emocji, ale jeżeli dostanę projekt, to obiecuję, że wnikliwie się z nim zapoznam. Zanim podejmę decyzję, wezmę pod uwagę opinie wszystkich zainteresowanych stron - samorządu, rodziców, nauczycieli - mówił Grzegorz Wierzchowski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?