Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawiercie zamierza się promować piwem

Patryk Drabek
Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej radni mają zdecydować, czy udostępnią nazwę miasta lokalnemu browarowi. Po jurajskich "Amonitkach" (bezowych ciasteczkach w kształcie słynnych skamieniałości), przyjdzie czas na promowanie miasta przez jasne z pianką.

Piwo z Zawiercia ma w niedalekiej przyszłości zawojować piwoszy nawet w stolicy. "Browar na Jurze" wystąpił do zawierciańskiej Rady Miejskiej o pozwolenie na użycie nazwy miasta do celów komercyjnych. Pozytywną opinię w tej sprawie wydała już Komisja Rozwoju i Promocji Miasta, ale klamka zapadnie dopiero podczas najbliższej sesji.

- Takie miasta jak Tychy czy Żywiec kojarzone są głównie z piwem. W tych miejscowościach istnieją również popularne muzea browarnictwa. Taki sposób promowania się jest jednak ryzykowny. Piwo musi być dobrej jakości, bo w innym wypadku może miastu wręcz zaszkodzić - podkreśla Marek Kozieł, przewodniczący Rady Miejskiej w Zawierciu.

Zwolennikiem użyczenia piwu nazwy miasta i promowania go tym trunkiem jest Wojciech Dziąbek, naczelnik Wydziału Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego w Zawierciu.

- Piwo jest produkowane w Zawierciu od dawna, ale do tej pory nie pod nazwami, które kojarzyłyby się z miastem. Działania związane z promocją naszych produktów regionalnych, po doświadczeniach związanych z "Amonitkami" pokazały, że lokalne przysmaki cieszą się dużym zainteresowaniem turystów. Mamy w Zawierciu browar i chcemy wykorzystać ten atut - tłumaczy Wojciech Dziąbek.

Pomysł nie podoba się jednak Halinie Bulskiej-Sobusik, która jest pełnomocnikiem prezydenta miasta do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych.

- Nie znam szczegółów, ale jest to dla mnie zaskakująca koncepcja. Promowanie miasta poprzez alkohol nie kojarzy się najlepiej. Wolałabym, żeby gminę rozsławiały np. czekoladki - podkreśla pani pełnomocnik.

W innych miastach województwa śląskiego piwo nie jest stawiane jako główny atrybut promocji miasta, chyba że wiąże się to z tradycją browarnictwa, jak w przypadku Tychów i Żywca.

- Do tej pory nie spotkaliśmy się z takim przypadkiem, by miasto promowało się głównie poprzez lokalny napój alkoholowy. Ze względów społecznych, stawianie piwa w roli głównej marki promocyjnej jest wysoce nieetyczne - nie ukrywa Witold Trólka z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego.

Urzędnicy przekonują jednak, że piwo nie będzie głównym atutem w promocji Zawiercia, które stawiając na turystykę jest znane również z "Amonitków" i "Kryształowej Huty".

Pozytywna decyzja radnych ma być w tym przypadku równoznaczna z rozpoczęciem produkcji nowej marki miejscowego piwa. Wtedy to piwosze będą mogli skosztować "Zawiercia" czekoladowego, bursztynowego i miodowego oraz po prostu mocnego. Tymczasem trwają już prace nad ostateczną wersją szaty graficznej etykiet poszczególnych gatunków.

- Dołożymy starań, by to piwo poszło w świat - mówi Ewa Piątek, współwłaścicielka "Browaru na Jurze".

Tatarczówka i śliwowica

Do tradycyjnych alkoholi w województwie śląskim należą popularne na Śląsku Cieszyńskim tatarczówka i warzonka.

Pierwsza to wódka o gorzkawo-słodkim smaku, sporządzana na bazie tataraku, a druga jest wódką, sporządzaną ze spirytusu, rzadziej z wódki czystej. Nazwano ją warzonką, bo zawsze podawana jest na gorąco. Los skoczowskiej tatarczówki stanął jednak pod znakiem zapytania, wstrzymano produkcję tego trunku. - Nie oznacza to, że tatarczówka zniknęła ze sklepowych półek w Skoczowie. Miasto nie promuje alkoholu, bo zabraniają tego przepisy. Podobnie jest w Wiśle, gdzie jest śliwowica. Lokalnym napojem alkoholowym zajmuje się Towarzystwo Miłośników Skoczowa - tłumaczy Dorota Kochman z Urzędu Miejskiego w Skoczowie.

W Lelowie turystycznym przebojem stała się śliwowica.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto