Obecnie wjazd i wyjazd z tej dzielnicy samochodem w godzinach szczytu to masakra, a władza (?) zamiast usprawnić transport publiczny to jeszcze go zaczyna likwidować. Z przystanku przy dworcu PKP zniknął już w ubiegłym roku autobus 812, w tym roku zlikwidowano 154, podobno ma zniknąć też 13. Jak by tego było mało to w nowym rozkładzie jazdy PKP dla wielu pociągów zlikwidowano przystanek Ligota, z którego korzystało dziennie kilkaset osób. Tylko niektóre pociągi maja sie zatrzymywać. Czy ktoś mógłby pomyśleć nad tym problemem całościowo? Przecież wszyscy ci ludzie wsiądą w samochody ( bo muszą dojechać) i powiększą liczbę czekających w korkach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?