Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamieszkali w pucharach

[email protected]
Dziesięć lat z rzędu w europejskich pucharach - to rekord drużyny GKS Katowice, który jest jak na razie ostatnim pozytywnym akcentem śląskiej piłki. Szczególnie miło wspominamy sezon 1994/95, kiedy "Gieksa" dotarła do ...

Dziesięć lat z rzędu w europejskich pucharach - to rekord drużyny GKS Katowice, który jest jak na razie ostatnim pozytywnym akcentem śląskiej piłki. Szczególnie miło wspominamy sezon 1994/95, kiedy "Gieksa" dotarła do III rundy Pucharu UEFA, eliminując m.in. słynny zespół Girondins Bordeaux.

Na Bukowej zagrały takie tuzy francuskiego futbolu, jak Zinedine Zidane, Christophe Dugarry i Bixente Lizarazu. Katowiczanie wygrali u siebie 1:0, na wyjeździe był remis 1:1 (gol Krzysztofa Walczaka).

- U siebie, rzutem na taśmę, wygraliśmy 1:0. Zwycięstwo było minimalne, najniższe z możliwych, ale cieszyło, bo rywali mieliśmy wyjątkowo markowych, a trener Piotr Piekarczyk przestrzegał: przede wszystkim nie straćcie gola, a jak się uda wam coś strzelić, to tym lepiej - wspomina Zdzisław Strojek, który zdobył bramkę na Bukowej w 88 minucie. - W rewanżu, na pięknym stadionie Bordeaux, walczyliśmy na całego, ze wszystkich sił, ambicją i zadziornością niwelując ich przewagę techniczną.

Na początek GKS wyeliminował walijski Inter Cardiff (2:0 i 6:0). W I rundzie "Gieksa" pokonała Aris Saloniki. Na Bukowej było 1:0, w Grecji wygrał Aris takim samym wynikiem, o wszystkim zdecydowały karne - 4:3. Po wyeliminowaniu Greków i Francuzów przyszła kolej na Bayer Leverkusen. GKS przegrał 1:4 i 0:4. W 1/4 finału niemiecki zespół pokonał w dwumeczu Nantes 5:1 i 0:0. W półfinale "aptekarze" zostali wyeliminowani przez Parmę (1:2 i 0:3). Finał tej pamiętnej edycji Pucharu UEFA był wewnętrzną sprawą Włochów. Parma pokonała Juventus 2:1.

GKS po raz pierwszy zameldował się na europejskich boiskach już w 1970 roku, wtedy jeszcze w Pucharze Miast Targowych. Katowiczanie walczyli ze słynną Barceloną, przegrywając w roli gospodarzy 0:1 i w Hiszpanii 2:3.

Kibice katowickiego klubu wspominają również z łezką w oku pucharowe mecze ze Sportulem Studentesc Bukareszt, z Glasgow Rangers, Club Brugge, Galatasaray Stambuł i Benfiką Lizbona.

W swoich występach w europejskich pucharach GKS wygrał 10 spotkań, 7 zremisował, a przegrał 19.

"Gieksa" próbowała nawiązać do tradycji w 2003 roku. Wtedy w Pucharze UEFA pierwszym rywalem katowiczan była macedońska Cementarnica Skopje. To już nie była dawna, stara drużyna. Skończyło się na wynikach 0:0 oraz 1:1 przed własną publicznością. Pożegnalną bramkę w pucharach zdobył Jacek Kowalczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto