Zabierzów. Pod skałą Kmity powstał gród rycerski [ZDJĘCIA]

Wywiad z dowódcą krakowskiego bractwa rycerskiego Andegaweński Poczet Najemny

Jak i kiedy zaczęła się pana przygoda z rekonstrukcją historyczną?

- Zupełnie przypadkowo, jeszcze za czasów prowadzenia drużyny starszo harcerskiej zostałem zaproszony wraz ze swoimi harcerzami na spotkanie z bractwem rycerskim i tak już z nim zostałem. Trafiło na podatny grunt, ponieważ zawsze lubiłem tego typu klimaty i fascynowała mnie historia.

Na jakiej zasadzie działa odtwórstwo historyczne?

-Moim zdaniem nie ma jakiś wytycznych związanych z zasadami rekonstrukcji historycznej. Ogólnie można przyjąć, że rekonstrukcja podzielona jest na epoki które mogą być odtworzone. Od starożytności, przez średniowiecze po nawet współczesne jednostki bojowe, bo nawet pasjonatów asg można określić jako rekonstruktorów. Jedyna złota zasada jest taka, że odtwarzać należy w jak największej dbałości o szczegóły mając na uwadze w miarę możliwości każdy aspekt życia z odtwarzanego okresu.

W jaki sposób można się zetknąć rekonstrukcją w Polsce?

-Coraz częściej można trafić na bractwa rycerskie podczas turniejów i jarmarków średniowiecznych, tam bezpośrednio można nawiązać kontakt z grupami rekonstrukcyjnymi.

Jaką popularnością cieszy się rekonstrukcja historyczna w Polsce?

-Z całą pewnością coraz większą, związane jest to zapewne z coraz mniejszą skutecznością dotychczasowych form przedstawiania historii. Zobaczenie jak to kiedyś wyglądało, jest o wiele bardziej interesujące ni jeżeli wysłuchanie o tym na lekcjach historii, bądź czytaniu o na ten temat w książkach.

Co może mi powiedzieć o miejscu w którym odbywają się treningi pańskiej grupy rekonstrukcyjnej

-Miejscem naszych treningów jest „Gród Rycerza Kmity” leżący na Błoniach Zabierzowskich pod Krakowem. Jest to miejsce cieszące się już nie małą sławą dzięki wielu imprezą które się tu już odbyły, takim jak np. Festiwal kolorów, czy też święto piwa. Tereny te mają swój klimat, mamy tutaj wiele zwierząt takich jak: konie, krowy, owce, kozy, duże tereny na których można prowadzić potyczki szermiercze, bądź treningi łucznicze, a niesamowite widoki na lasy, pola, rzekę pozwalają na wyciszenie się po ciężkich treningach.

Co może pan powiedzieć o swojej grupie? Z jakich osób się składa?

-Nasza grupa składa się z tak jakby, trzech pododdziałów: Andegaweński Poczet Najemny- są to osoby doświadczone, pomagające pozostałym grupą poznać świat rekonstrukcji, Orszak Zacięży Pana Ligęzy- grupa rekonstrukcyjna założona w 2013r. obejmująca osoby z okolic Oświęcim - Chrzanów, są to osoby w wieku od 17 do 20 lat, kolejny oddział składa się z osób z okolic Krakowa ze stowarzyszenia SIEMACHA.

Jakie warunki trzeba spełnić, aby móc nazywać siebie rekonstruktorem?

-Nie ma twardo wypisanych warunków, choć jakbym miał już je podać to myślę, że była by to przynależności do jakiejś grupy rekonstrukcyjnej, z którą można by pogłębiać swoją pasję to historii, a w szczególności do odtwarzanego przez nas okresu.

Ile mniej więcej kosztuje to jakże oryginalne hobby?

-Cóż, jak to zwykle bywa, nie ma na świecie nic za darmo, pierwszą podstawową rzeczą w jaką trzeba się zaopatrzyć to strój z odtwarzanej przez siebie epoki, jeśli ma się taką możliwość można uszyć go samemu i ponieść tylko niewielkie koszty materiałów, jak niestety nie mamy takiej możliwości musimy zamówić strój u krawca który zajmuję szyciem strojów historycznych, cały strój może kosztować od 1000zł do nawet 1500zł, jednak jest to jedynie strój, w zależności od tego czym zamierzamy się zajmować dochodzą kolejne wydatki, np. jeśli ktoś zamierza startować w turniejach rycerskich dochodzą koszta uzbrojenia które mogą przekraczać nawet 3000 zł, kolejne wydatki obejmują takie rzeczy jak: namioty, czy oporządzenie wszystko oczywiście w duchu odtwarzanych czasów.