- W tej chwili oczekuję jeszcze na kolegów, którzy z Warszawy dojadą. Będziemy komisyjnie dokonywać oględzin wraku oraz całego otoczenia. Musimy przede wszystkim sprawdzić, jakie jest rozlokowanie elementów samolotu po wypadku. Kiedy to wszystko sfotografujemy i naszkicujemy, to musimy dokonać zbiórki wszystkich elementów - mówi Rutkowski.
Ekspert spodziewa się, że komisja będzie pracowała w Żyglinie do godzin popołudniowych. Prawdopodobnie jeszcze dziś wrak samolotu zostanie zabrany z miejsca wypadku, choć jeszcze nie ustalono, gdzie szczątki maszyny zostaną przetransportowane. Być może będzie to port lotniczy w Pyrzowicach.
- Chcemy sobie w tej chwili odpowiedzieć na pytanie czy silnik samolotu w momencie zderzenia maszyny z lasem pracował. Wszystko na to wskazuje, że nie - mówi Ryszard Rutkowski.
Ekspert nie chciał przesądzać, czy w chwili katastrofy samolot miał jeszcze paliwo, które umożliwiłoby dalszy lot. - Wczoraj nie wyczułem jednak na miejscu wypadku charakterystycznej woni paliwa - przyznał Rutkowski. Nie chciał tez przesądzać, że załoga awionetki, próbowała lądować awaryjnie na znajdującej się tuż przy lesie drodze wojewódzkiej nr 912.
Teren katastrofy, który jest otaśmowany, zabezpieczają policjanci.
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?