Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Jaworznie, nowe fakty: Policja bada wątek samobójstwa?

Anna Zielonka [email protected]
Wybuch gazu w Jaworznie zniszczył kilka mieszkań. Na szczęście konstrukcja bloku jest nienaruszona. Można wrócić do mieszkań
Wybuch gazu w Jaworznie zniszczył kilka mieszkań. Na szczęście konstrukcja bloku jest nienaruszona. Można wrócić do mieszkań Anna Zielonka/Dziennik Zachodni
Jedna osoba zginęła, a dziewięć zostało rannych po wczorajszym wybuchu gazu w Jaworznie. Z kamienicy ewakuowano 50 lokatorów. Co było przyczyną wybuchu gazu w Jaworznie? Dlaczego zginął 47-letni górnik z ZG Sobieski? Czy prawda jest, że była to próba samobójcza, czy jednak nieszczęśliwy wypadek? To najważniejsze pytania, na które będą musieli odpowiedzieć śledczy.

Najpierw ciemność, potem ogromny huk i eksplozja, która wstrząsnęła kamienicą przy ulicy Inwalidów Wojennych 1-3 w Jaworznie - tak relacjonowali wczorajszy wybuch gazu lokatorzy budynku. Doszło do niego około godziny 19.

- Nagle usłyszałam przeraźliwy huk. Potem zatrzęsło blokiem. Wybuchł pożar. Staraliśmy się po ciemku opuścić mieszkanie. Pomagali nam sąsiedzi, który wzięli moje małe dzieci na ręce - opisuje przebieg zdarzenia pani Katarzyna, mieszkająca na drugim piętrze bloku. - Wybuch był tak ogromny, że wywaliło wszystkie drzwi prowadzące do mieszkań - dodaje.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TAK NA BIEŻĄCO RELACJONOWALIŚMY WYBUCH GAZU W JAWORZNIE

Na miejsce bardzo szybko dotarli strażacy i ratownicy pogotowia. Ewakuowano 50 osób. Dziewięć zostało rannych. Niestety, na miejscu strażacy znaleźli też ciało. Było zwęglone, dlatego na początku trudno było określić nawet płeć denata. Później okazało się, że zginął 47-letni mężczyzna.

Mężczyzna był górnikiem. Pracował w ZG Sobieski. W chwili wybuchu w mieszkaniu był sam.

- Rano około godz. 10 przyszedł do mnie i prosił o krople na serce, bo się źle czuje. Powiedział, że dzisiaj do pracy nie idzie - mówi jedna z sąsiadek.

Mieszkał na parterze. To właśnie u niego doszło do eksplozji. Z relacji strażaków wynika, że w zniszczonym doszczętnie mieszkaniu znaleziono dwie duże butle z gazem. Początkowo sądzono, że ofiar mogło być więcej, ale po dokładnym przeszukaniu bloku okazało się, że nikt więcej nie zginął.

W środę od rana na miejscu wybuchu pojawiły się ekipy na czele z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego. Po kilku godzinach oględzin okazało się, że na szczęście konstrukcja bloku jest nienaruszona i mieszkańcy będą mogli do niego wrócić. Jeszcze dzisiaj mieszkańcy górnych kondygnacji będą mogli wrócić do mieszkań.

Problemem jednak jest powrót mieszkańców z dolnych kondygnacji. Tam mieszkania są zdewastowane. Remont okien, drzwi potrwa prawdopodobnie kilka dni.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu, czy celowo spowodował go lokator, który zginął, czy też był to nieszczęśliwy wypadek. Z budynku ewakuowano 50 osób. Kilkoro z nich zostało odwiezionych do szpitala, ale po opatrzeniu opuścili lecznicę. Wśród najciężej rannych jest osoba z urazem głowy. Do szpitala trafił też mieszkaniec z atakiem astmy.

- Lokatorzy na razie nie mogą wrócić do swoich mieszkań. Wybuch spowodował poważne zniszczenia - tłumaczy kap. Marcin Ziemiański, rzecznik prasowy PSP w Jaworznie.

Na miejsce wybuchu przyjechali prezydent Jaworzna Paweł Sibert i wiceprezydent Monika Bryl.

- Mieszkańcom, którzy nie mogli wrócić do swoich mieszkań, miasto zapewniło nocleg w pobliskim hotelu „Dalia” - poinformował nas Paweł Silbert.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TAK NA BIEŻĄCO RELACJONOWALIŚMY WYBUCH GAZU W JAWORZNIE

Podstawiono również autobus PKM-u, w którym mieszkańcy mogli się ogrzać. Budynku i dobytku mieszkańców w nocy pilnowali policjanci.

Blok należy do wspólnoty mieszkańców. Zarządza nią firma Gwarek. To budynek w kompleksie dawnego Centralnego Obozu Pracy.

Hotel dla mieszkańców, policja pilnuje dobytku.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto