16 stycznia br. prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala, wydał zgodę na wycinkę 3367 drzew w WPKiW, największym, bo obejmującym powierzchnię prawie 600 ha, parku w Europie. 1900 drzew to topole różnych odmian, reszta to egzemplarze innych gatunków.
Konieczność wycinki władze WPKiW tłumaczą przede wszystkim koniecznością zagwarantowania bezpieczeństwa użytkownikom parku, bowiem jak wykazał biegły, wszystkie 3367 drzew temu bezpieczeństwu zagrażają. Na tej podstawie prezydent Chorzowa zwolnił zarząd parku z wszelkich opłat za wycięcie drzew.
- Podejmując tę decyzję, prezydent nie wziął pod uwagę stanowisk organizacji pozarządowych, będących stronami w postępowaniu, a więc stowarzyszeń "Nasz Park" , "Tradycja i Wsparcie" z Chorzowa jak również Klubu Gaja z Wilkowic - twierdzi Barbara Mirek, ze stowarzyszenia „Nasz Park”. - Przeciw masowej wycince opowiedzieli się również biolodzy z Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska. W swej opinii, po przeprowadzeniu oględzin drzew, napisali: "Niektóre spośród przewidzianych do usunięcia drzew charakteryzują się wbrew zapisom w inwentaryzacji dobrym stanem zdrowotnym, a przy tym nierzadko również okazałymi rozmiarami".
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?