Okazuje się, że Śląskie Wesołe Miasteczko wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Od początku sezonu odwiedziło je już ponad 100 tys. gości. Jedną z nowych atrakcji jest w tym roku Wesołe at Night, impreza dla dorosłych, która z każdą edycją przyciąga większe tłumy.
Przypomnijmy, że pierwsza edycja odbyła się w czerwcu, a przyszło na nią prawie 800 osób. Wtedy jeszcze były problemy z organizacją, ale już w lipcowej edycji, na której pojawiło się 1,8 tys. osób było dużo lepiej.
Wesołe at night 17 sierpnia
Przed nami natomiast kolejna nocna impreza, która odbędzie się już w sobotę. I tak jak poprzednio cena za imprezę od godz. 22 do 2 w nocy to 30 zł. Możemy korzystać ze wszystkich ekstremalnych karuzel oraz z przygotowanej na plaży imprezy, którą poprowadzi profesjonalny dj.
Bilety można kupować wcześniej w sekretariacie Śląskiego Wesołego Miasteczka lub w dniu imprezy w kasach. Dodajmy, że warto jednak kupić bilet wcześniej, żeby móc szybko wejść na teren lunaparku i cieszyć się dobrą zabawą.
Wesołe at night bez Filiżanek
Niestety mimo zapowiedzi wciąż nie będzie czynna karuzela "Filiżanki". A wszystko przez problemy z wykonawcą fundamentów. Pierwotnie karuzela miała być włączona na 1 czerwca.
Firma jednak nie wywiązała się z umowy, sprawa trafiła do sądu, a lunapark musiał ogłosić kolejny przetarg na wykonanie fundamentów. Obecnie na terenie Śląskiego Wesołego Miasteczka kończą się prace fundamentowe i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu rozpocznie się już montaż karuzeli.
- Bardzo chcielibyśmy, że karuzela ruszyła 31 sierpnia, ale to nie jest jeszcze obowiązująca data, bo nie wiemy, czy firma zdąży do tego czasu zamontować karuzelę i czy odbędą się niezbędne testy - wyjaśnia Paweł Cebula, dyrektor Śląskiego Wesołego Miasteczka. Podkreślmy, że firma na zamontowanie i sprawdzenie karuzeli ma miesiąc, jednak władze lunaparku są dobrej myśli, że uda się je oddać wcześniej.
A jak będzie wyglądać nowa karuzela? Nowa dla nas, bo tak naprawdę była już używana w Niemczech. Filiżanek będzie 12. Przede wszystkim karuzela będzie zadaszona, nad naszymi głowami będzie dach o kształcie... chińskiej pagody.
- Na środku karuzeli będzie chiński dzbanek - opowiada Paweł Cebula. - Zarówno on, jak i filiżanki, są ozdobione unikalnym ornamentem.
Oprócz tego, że cała platforma z filiżankami będzie się kręcić, to jeszcze dziewięć z nich będzie umieszczonych na osobnych obrotowych platformach, a każda będzie mogła kręcić się wokół własnej osi. Nowa karuzela nie będzie drewniana, tylko ze specjalnego laminatu, który sprawia wrażenie lżejszego.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?