Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W katowickim klubie chcą spalić stary magiel, a śląskie muzea mają to gdzieś

Justyna Przybytek
Magiel w klubie w Piotrowicach
Magiel w klubie w Piotrowicach Arkadiusz Gola
W klubie Old Timer Garage chcą spalić stary magiel. Nie z niechęci do zabytków, w klubie mają zresztą muzeum zabytkowych aut, ani nie dlatego, że magiel im się nie podoba. Ale po prostu zajmuje sporo miejsca,a śląskie muzea nie chcą takiego eksponatu

W katowickim klubie Old Timer Garage chcą spalić stary magiel. Nie dlatego, że czują niechęć do zabytków, w klubie mają zresztą muzeum zabytkowych aut, ani nie dlatego, że magiel im się nie podoba. Podoba, ale zajmuje sporo miejsca. Chcieli go oddać muzeum, jakiemukolwiek. Wszędzie odbili się od ścian.

- Właściwie, to nie pisaliśmy tylko do muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej. Wysłaliśmy mejlem propozycję bezpłatnego przekazania magla do wszystkich placówek na Śląsku – opowiada Krzysztof Bergier, menadżer klubu z Piotrowic. Zainteresowania maglem nie ma. Klub odpowiedź otrzymał jedynie z Muzeum Śląskiego. – Powiedzieli, że mają ważniejsze sprawy na głowie – relacjonuje Bergier. Przypuszcza, że chodzi o przeprowadzkę do nowej siedziby, ale właśnie do nowej siedziby magiel – na wystawę o historii Górnego Śląska – nadał by się wspaniale.

- Został wyprodukowany w dawnej fabryce Bartecki w Żorach, która generalnie magli nie robiła, produkowała rowery i maszyny rolnicze, ten był jedyny - wyjaśnia. Maszyna jest olbrzymia i stoi w klubie, który przed latami był kinem, od dawna. Nikt nie pamięta, skąd się tu wzięła. Może została po poprzednich właścicielach budynku przy ulicy generała Jankego.

Palenie magla, to oczywiście żart. Na takie wydarzenie OTG zaprosiło swoich fanów na profilu społecznościowym. - Niech spłonie, wcześniej porąbany i oblany naszymi łzami bezradności – zapowiadają. Chodzi o zainteresowanie maszyną kogokolwiek.

Muzeum Historii Katowic jeden magiel już ma, w filii w Nikiszowcu. Ale i tym z Piotrowic jest… zainteresowane. – Być może mejl w tej sprawie gdzieś utknął, nic nie wiem o tym maglu – mówi Jacek Siebel, dyrektor MHK. – Muszę znać opis przedmiotu, wiedzieć czy jest kompletny i oryginalny, przyda się także dokumentacja fotograficzna – dodaje dyrektor.

Sprawdziliśmy też, czy aby w Muzeum Śląskim nie zmienili zdania. Niestety. O maglu nie chcą słyszeć. – Codziennie mamy propozycje przyjęcia dwóch magli, tylko skąd wziąć pieniądze na konserwację? Mamy już dwa takie eksponaty, w najbliższym czasie przyjmiemy kolejny z Orzecha – kompletny, trzymany przez ostatnie lata pod dachem i wciąż używany. Magiel z klubu widzieliśmy, jest bardzo ładny, ale nie możemy pozbierać wszystkich magli, które są nam oferowane, żadne muzeum tego nie zrobi, chyba że powstanie muzeum magli – usłyszeliśmy w dziale etnografii.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto