Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Katowicach ranił „tulipanem” dwie kobiety. Ruszył właśnie proces, mężczyźnie grozi dożywocie

Patryk Drabek
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach rozpoczął się proces w sprawie ataku na dwie młode kobiety, do którego doszło w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2017 roku w Katowicach. Sebastian K. rozbitą butelką pociął twarze 18-letniej wówczas kobiety i jej o 6 lat starszej koleżanki. Mężczyzna jest oskarżony o popełnienie trzech przestępstw, w tym m.in. usiłowanie zabójstwa.

Pod koniec ubiegłego roku prokurator Prokuratury Okręgowej w Katowicach skierował do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi K.

26-letni wówczas mężczyzna został oskarżony o popełnienie trzech przestępstw - usiłowanie zabójstwa i równocześnie spowodowanie trwałego zeszpecenia u jednej z pokrzywdzonych oraz spowodowanie obrażeń ciała w postaci 2 ran u drugiej z młodych kobiet.

PISALIŚMY:
Napad w Katowicach: Młode kobiety pocięte „tulipanem” koło Supersamu. Policja szuka sprawców

Sebastian K. odpowiada także za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia (rozbitej butelki - dop. red.) dwóch mężczyzn, którzy byli znajomymi pokrzywdzonych kobiet. K. grozi dożywocie.

Dwaj kolejni mężczyźni, którzy są objęci tym samym aktem oskarżenia, odpowiadają natomiast za pobicie dwóch mężczyzn (kolegów pokrzywdzonych kobiet - dop. red.).

Ustalenia śledczych są takie, że pokrzywdzone wspólnie ze znajomymi - kobietą i dwoma mężczyznami, w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2017 roku, przebywały w pobliżu Supersamu w Katowicach. Młodzi ludzie spotkali tam 3 oskarżonych, którzy wracali z dyskoteki. Sebastian K. podszedł do jednej z kobiet i zaczął ją szarpać.

Jeden ze znajomych kobiety stanął w jej obronie. Wtedy oskarżeni zaatakowali zarówno jego, jak i jego kolegę. - Bili ich pięściami i kopali po całym ciele - podkreślają śledczy. W pewnym momencie Sebastian K. zaatakował też dwie młode kobiety. Uderzył je rozbitą butelka (tzw. tulipanem), co doprowadziło m.in. do rozległych ran twarzy.

Jak wynika z opinii biegłych, obrażenia nie tylko trwale oszpeciły jedną z pokrzywdzonych, ale narażały ją na śmierć.

- Obrażenia zostały zadane z dużą siłą. Ustalenia śledztwa wskazują, że sprawca działał z zamiarem pozbawienia życia kobiety. Obrażenia ciała, które doznała druga kobieta, jak wynika z opinii biegłego, w postaci rany podbródka i przedramienia, naruszyły prawidłowe funkcjonowanie jej organizmu na okres powyżej 7 dni - informowała prokurator Marta Zawada - Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

CZYTAJCIE RÓWNIEŻ:
Złapano mężczyznę, który pociął kobiety w Katowicach [ZDJĘCIA]

Prokuratura przekazała, że Sebastian K. zasadniczo nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że przypadkowo ugodził pokrzywdzone rozbitą butelką. Grozi mu dożywocie. Od maja 2017 roku mężczyzna był tymczasowo aresztowany.

Pozostali oskarżeni również nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Wobec nich zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze: policyjny dozór i poręczenie majątkowe. Grozi im do 3 lat więzienia.

Aneta Orman z katowickiej policji:

Proces rozpoczął się o godz. 9.

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek

**

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto