- Na pewno bardzo chcielibyśmy ciągle utrzymywać się w czołówce. Trzeba jednak pamiętać, że grupa jest bardzo wyrówna i na każde zwycięstwo trzeba zapracować - mówi Stanisław Gawenda, trener Unii.
Zacięty mecz o trzy punkty jego podopieczni stoczyli także z Ogrodnikiem. Mimo iż zespół rywala zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, stawiał zacięty opór. W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka. W 9. minucie Robert Musiał strzałem głową z linii końcowej przelobował bramkarza gości. Później gra się wyrównała i piłkarze z Tychów nie pozwolili na stworzenie zagrożenia pod swoją bramką, próbując natomiast pokonać Sidłę strzałami z dystansu.
- Gra w pierwszej połowie pozostawiała wiele do życzenia. Szybkie prowadzenie uśpiło zespół. Dostosowaliśmy się poziomem do przeciwnika, który momentami uzyskiwał nawet przewagę - tłumaczy Gawenda. - Na szczęście w przerwie udało się wyjaśnić kilka rzeczy z zawodnikami i udzielić kilku wskazówek, co poskutkowało w drugiej połowie - dodaje.
W efekcie rozmów w szatni Unia znowu przejęła inicjatywę. Na bramki nie trzeba było długo czekać. W 55. minucie, po akcji Artura Wendreńskiego, Adriana Kowalskiego i Tomasza Wilka, ten ostatni umieścił piłkę w bramce. W 76. minucie było już 3:0, a na listę strzelców ponownie wpisał się Musiał, który rozegrał przeciw Ogrodnikowi bardzo dobre spotkanie. Swoją dobrą dyspozycję udowodnił asystą przy czwartej bramce dla Kosztów, którą w 78. minucie zdobył Tomasz Wilk.
Gości stać było tylko na honorową bramkę. Wykorzystując rozluźnienie w szeregach Unii piłkarze Ogrodnika zdobyli w końcówce spotkania gola po rzucie rożnym.
- W drugiej połowie zespół zaczął grać tak, jak oczekuję. Więcej, walczył, biegał. Na szczęście to zaowocowało bramkami. Zwycięstwo cieszy i buduje wiarę, że praca jaką wykonujemy, ma sens - stwierdził Gawenda. Po dwóch kolejnych zwycięstwach Unia awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Stawka w I grupie ligi okręgowej podokręgu katowickiego jest jednak bardzo wyrównana, a różnice po siedmiu kolejkach niewielkie.
By utrzymać pozycję w czołówce Unia będzie musiała walczyć o punkty w każdym spotkaniu. Kolejne już jutro, na wyjeździe z LKS Bełk.
Liga okręgowa, grupa I
WYNIKI 16. KOLEJKI
Unia Kosztowy - Ogrodnik Cielmice 4:1, MKS Lędziny - Nadwiślan GóraDrwęca 2:1, Śląsk Świętochłowice - Iskra Pszczyna 2:2, LKS Łąka - Unia Bieruń Stary 3:1, Piast Leszczyny - Sokół Wola 1:2, Leśnik Kobiór - Krupiński Suszec 2:2, Stal Chełm Śląski - LKS Bełk 1:4, Wawel Wirek - Czarni Piasek (przełożony)
1. Nadwiślan Góra 7 18 22-7
2. Krupiński Suszec 7 17 21-6
3. Iskra Pszczyna 7 13 18-12
4. Unia Kosztowy 7 13 10-8
5. Leśnik Kobiór 7 12 19-11
6. MKS Lędziny 7 12 13-6
7. LKS Bełk 7 11 12-10
8. LKS Łąka 7 10 12-8
9. Czarni Piasek 6 9 11-9
10. Wawel Wirek 6 8 8-12
11. Sokół Wola 7 8 6-10
12. Śląsk Święt. 7 6 8-11
13. Unia Bieruń Stary 7 5 12-18
14. Stal Chełm Śląski 7 3 8-20
15. Piast Leszczyny 7 2 5-21
16. Ogrodnik Cielmice 7 2 7-23
Następna kolejka (26-27 września)
Unia Kosztowy - LKS Bełk, Nadwiślan - Czarni, Ogrodnik - Wawel, Krupiński Suszec - Stal, Sokół - Leśnik, Unia Bieruń Stary - Piast, Iskra - LKS Łąka, MKS Lędziny - Śląsk Świętochłowice
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?