Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tramwajem z Katowic do Gliwic bez przesiadki. Jak się jechało? ZDJĘCIA

Justyna Przybytek
Tramwaj na linii nr 1 z Katowic do Gliwic
Tramwaj na linii nr 1 z Katowic do Gliwic LOTA
Od dziś po torach w aglomeracji kursuje linia nr 1, najdłuższa linia tramwajowa w regionie, długa na 27 kilometry, łącząca – bez przesiadek - Gliwice z Katowicami. Jeśli jednak planujecie przejazd „1”, upewnijcie się, że macie czas, że nie spieszy Wam się ani do pracy, ani do szkoły, ani na pilne spotkanie. Niemal pewne jest bowiem, że „1” będzie nieco opóźniona.

W poniedziałek przetestowaliśmy kurs na nowej linii o 10.17 z katowickiego rynku. Do zajezdni w Gliwicach powinien dojechać o 11.43. Opóźnienie wyniosło 16 minut. Nie było korków, wypadków, mijanki na trasie przebiegały sprawnie, za to na wysokości Rudy Śląskiej zepsuły się drzwi. Z niezamkniętymi jechać nie można, trzeba je było na kolejnych przystankach domykać ręcznie, najpierw robiła to motornicza, w końcu zdenerwowani pasażerowie.

To jedyna wpadka na nowouruchomionej, bo jeżdżącej od poniedziałku linii. Podróż teoretycznie powinna trwać około 90 minut, trwała 106. Opóźnienie niewielkie, wszyscy ci, którzy z komunikacji publicznej korzystają regularnie, przywykli do znacznie większych. Ale i takich trzeba się na linii spodziewać, ze względu na jej długość. Każdy, nawet niewielki poślizg będzie skutkował opóźnieniem na dalszych jej odcinkach i kumulował się przed dojazdem do końcowego przystanku.

Na razie jednak wydłużona trasa linii cieszy i dziwi podróżnych. - To chyba jakiś zabytek – komentowała wsiadając na przystanku w Świętochłowicach jedna z pasażerek. Tu, tak jak w Chorzowie i Katowicach na torach tramwaj z numerem 1 pojawił się po raz pierwszy. Do tej pory kursował z zajezdni w Gliwicach przez Zabrze do Rudy Śląskiej. Od poniedziałku z Chebzia jedzie przez Świętochłowice, Chorzów, aż do placu Miarki w Katowicach. Linię obsługują wagony E1 i 105N. Te pierwsze to używane wagony sprowadzone przez spółkę Tramwaje Śląskie z Wiednia.

- Ale spółka planuje zakup 40 nowych wagonów i być może część z nich będzie obsługiwała linię nr 1 – zastrzega Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich. Przetarg na zakup 40 nowych tramwajów ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych tygodni.

Dla kogo jest ta linia? To pytanie zadawali już w ubiegłym tygodniu nasi Czytelnicy. Dla pasażerów wygodniejsze są autobusy obsługujące podobną relację o numerze 6, albo nieco przyspieszony nr 840. A jednak „1” też wypełniała się do ostatniego miejsca zwłaszcza na trasie z katowickiego rynku do Chorzowa i z Chorzowa do Rudy Śląskiej, a także w Zabrzu. Pasażerowie wsiadali, jechali kilka przystanków i wysiadali.

- Ten tramwaj raczej nie będzie alternatywą dla autobusu, bo za długo jedzie. Za to wielkim plusem linii jest to, że dzięki niej tramwaje kursują z większą częstotliwością z Rudy Śląskiej do Katowic i z Chorzowa do Katowic, bo linia uzupełnia te już działające jak nr 11, 6 czy 19 – oceniał Adam Kowalski, który do „1” wsiadł przy Parku Ślaskim. Pasażerowie zwracają uwagę również na fakt, że tramwaj tak naprawdę do Gliwic nie dojeżdża, teoretycznie tak, ale w praktyce zatrzymuje się zaraz za granicą Zabrza, a żeby dojechać do centrum Gliwic i tak trzeba przesiąść się w autobus.

Przypomnijmy: linia nr 1 od dziś jest najdłuższą linią tramwajową w aglomeracji, biegnie aż przez sześć miast.

- Cała trasa liczy 27 kilometrów, zatem „jedynka” wyprzedziła w rankingu najdłuższych linii linię nr 21, której trasa liczy prawie 23 kilometry oraz o kilometr krótszą linię nr 19 - wylicza Andrzej Zowada. Czy „1” okaże się strzałem w dziesiątkę, czas pokaże. Jak przypomina Roman Urbańczyk, przewodniczący zarządu KZK GOP, uruchomienie linii to powrót do przeszłości. - Nawiązanie do rozwiązań, które już kiedyś funkcjonowały i były przez pasażerów dobrze oceniane. Z historycznego połączenia tramwajowego na tej trasie korzystało wielu pasażerów, a jego likwidacja wymuszona została przez ówczesne warunki techniczne - mówi. Jak dodaje, przywrócenie połączenia jest możliwe dzięki modernizacjom infrastruktury tramwajowej. Zapowiada, że w przyszłości będzie więcej podobnych modyfikacji.

- Wzmożone zostaną także starania o to, aby tramwaje jeździły szybciej. Najbliższe miesiące będą okresem obserwacji nowo wprowadzonego rozwiązania, aby móc wprowadzić ewentualne modyfikacje – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto