Święto 1 Maja obchodzone jest na pamiątkę wydarzeń z 1886 r. w Chicago, kiedy to policja otworzyła ogień do protestujących robotników. W Polsce Święto Pracy po raz pierwszy obchodzono w 1890 r., chociaż dopiero po wojnie dzień ten stał się wolny od pracy.
Kiedy święto dopiero raczkowało, Sosnowiec był jednym z najbardziej rozwijających się ośrodków przemysłowych w Królestwie Polskim. Nie brakowało tu więc robotników walczących o lepsze warunki pracy. Większego rozmachu pochody nabrały na przełomie wieków. W Polsce Ludowej były to już oficjalne uroczystości państwowe. W Sosnowcu z obchodami 1 Maja nierozerwalnie kojarzą się z nieistniejącym już dziś Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego, czyli popularnymi "Rurami".
- To piękna sprawa. Zawsze chodziłem na pochody z przyjemnością. Nigdy nie odczuwałem tego, że ktoś mnie zmusza. Wszystko zależało od człowieka, w niektórych zakładach byli nadgorliwi sekretarze, wspomina Zygmunt Witkowski, wieloletni pracownik kopalni Niwka-Modrzejów.
- Po pochodach zawsze spotykaliśmy się nieformalnie, w restauracji czy w plenerze - dodaje. - Zazwyczaj była pogoda, było wesoło, były występy artystyczne. Nie wszyscy zwracali uwagę na politykę - mówi z kolei sosnowiczanka Stanisława Bonczek.
Dziś, choć od tego czasu minęło ponad sto lat, pochód nadal chodzi ulicami Sosnowca. Początek tegorocznego pochodu zaplanowano na godz. 11.30 pod Urzędem Miejskim.
- Przejdziemy tradycyjną trasą - aleją Zwycięstwa i ulicą 3 Maja do Parku Sieleckiego. Będziemy też świętować rocznicę wejścia do Unii Europejskiej - zapowiada Tomasz Niedziela, rzecznik sosnowieckiego SLD. Pochód nadal ma sporą frekwencję. Na manifestację wybiera się kilkaset osób.
W tym roku Sosnowiec będzie też miał reprezentację na centralnym pochodzie w Warszawie. Do stolicy pojadą dwa autokary.
Pochód nie tylko w centrum miasta
Tradycyjną sosnowiecką trasą pochodu pierwszomajowego jest szlak spod budynku Urzędu Miasta do Parku Sieleckiego, w miejsce dawnego Pomnika Czynu Rewolucyjnego, choć wcześniej manifestacje odwiedziały też okolice dworca kolejowego. Osobne pochody odbywały się również w innych dzielnicach miasta. Na Niwce pochód rozpoczynał się koło Ruchu II KWK Niwka-Modrzejów na ulicy Kopalnianej i szedł ulicą Wojska Polskiego. Na skrzyżowaniu z ulicą Tuwima dołączali do niego pracownicy zakładów zlokalizowanych na os. Bór oraz pracownicy Fabryki Maszyn Górniczych. Manifestacja kończyła się na stadionie AKS-u Niwka, gdzie organizowano stragany, występy i zawody sportowe.
W Kazimierzu Górn. uczestnicy pochodu zbierali się na placu przed kopalnią, koło domu kultury dołączali do nich mieszkańcy osiedla. Wszyscy szli ul. Główną, a koło komisariatu skręcali do parku Leśna, gdzie znajdowała się główna trybuna. Później w parku odbywały się różne imprezy. W Zagórzu pochód wyruszał spod kopalni, by przez całą dzielnicę przejść na stadion. Po połączeniu kopalń z Zagórza i Klimontowa mieszkańcy tych dzielnic organizowali wspólny pochód.
*TAKIEJ BIJATYKI NIE BYŁO W KATOWICACH OD LAT! ANTYFASZYŚCI KONTRA POLICJA - ZOBACZ ZDJĘCIA i FILMY
*EGZAMIN GIMNAZJALNY 2012 - SPRAWDŹ JAK CI POSZŁO, ZOBACZ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
