Tej zimy jarmarku nie zorganizowała jak w ostatnich latach firma z Krakowa, zajęli się tym sami urzędnicy.
- Oferta będzie całkiem inna, pojawią się głównie sprzedawcy z regionu. Chcieliśmy, by było jak najwięcej rzeczy oryginalnych. Będzie więcej ozdób świątecznych, rękodzieło, wypieki, miody, sery. Po raz pierwszy będzie można na jarmarku kupić choinkę, a kartki pocztowe sprzedawać będzie Poczta Polska. Tradycyjnie zapraszamy też na grzane wino i smażone oscypki - mówi Barbara Miś z Urzędu Miasta Katowice.
Dzieci jak zwykle będą mogły za darmo kręcić się na karuzeli.
W ramach jarmarku 10 grudnia Narodowy Bank Polski będzie promował pierwszą taką katowicką monetę.- Znajdą się na niej trzy motywy:szyb kopalniany, powstańcze skrzydła i kawałek muru z Nikiszowca - zapowiada Bartosz Łuczywo z NBP.
W tym roku nie zaplanowano codziennych występów na żywo. Natomiast 11 grudnia do jarmarku przyłączy się też Biuro Europejskiej Stolicy Kultury, które zaprosi na Staromiejską uliczne teatry.
Jarmark wraca na ul. Staromiejską, bo wrześniowa próba wykorzystania do tego celu ul. Mariackiej niezbyt się powiodła. - Mieszkańcy dzwonili, dopytując, gdzie jest jarmark, przyzwyczaili się już do poprzedniej lokalizacji. Dodatkowo na Mariacką trudno było dotrzeć z powodu remontów ulic. Wystawcy też nie byli zadowoleni - przyznaje Barbara Miś.
Jarmark potrwa do 17 grudnia, będzie otwarty w godz. od 10 do 18.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?