Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska DG: wkrótce z ulic może zniknąć fotoradar. To dobrze, czy źle?

PAS, PM
W Dąbrowie Górniczej fotoradar pojawiał się m.in. na al. Zagłębia Dąbrowskiego
W Dąbrowie Górniczej fotoradar pojawiał się m.in. na al. Zagłębia Dąbrowskiego PAS
Straż Miejska DG. W całym kraju ponad 200 straży miejskich i gminnych dysponuje fotoradarami, które w wielu przypadkach traktowane są jak maszynki do zasilania pieniędzmi z mandatów lokalnych budżetów. Nie ma się więc co dziwić, że fotoradarów generalnie nie lubi nikt. Z wielką radością większość kierowców przyjęła więc zapowiedzi premier Ewy Kopacz, która zamierza odebrać strażnikom miejskim te urządzenia. W naszym regionie przenośnymi fotoradarami dysponuje Straż Miejska w Dąbrowie Górniczej oraz w Porębie.

Straż Miejska DG: wkrótce z ulic może zniknąć fotoradar. To dobrze, czy źle?


O ile w pierwszym przypadku przez większość czasu zamontowany jest w stałych masztach, które kierowcy widzą z daleka i wiedzą , gdzie są w mieście, o tyle w drugim można mieć wątpliwości, czy rzeczywiście wpływa na poprawę bezpieczeństwa na drogach. A jakby tego było mało Poręba właśnie rozpisała nowy przetarg na dzierżawę fotoradaru. Tylko czy ma to teraz sens? – Fotoradarów jest już tak dużo w naszym kraju, a będzie przecież jeszcze więcej, że te w strażach miejskich rzeczywiście mogą zniknąć. Często są poza kontrolą, ustawione w krzakach, tam gdzie naprawdę nie ma zagrożenia dla pieszych czy kierowców. Jestem za tym, by odebrać je strażnikom – mówi nam Łukasz Ziółkowski, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej.

Co na to strażnicy miejscy? – Jeśli zapadnie decyzja o tym, by fotoradary przekazać np. policji, jak jest to zapowiadane, to pewnie tak się stanie. Pytanie tylko, czy policja będzie je chciała przejąć i na jakich zasadach – mówi Radosław Romanek, komendant Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. – Generalnie jednak uważam, że ta decyzja ma ścisły związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, a nie jest podyktowana merytorycznymi przesłankami. Dzieje się tak, bo ze wszystkich straży miejskich pięć, może dziesięć uczyniło sobie z nich źródło dochodu dla gmin, a to rzutuje na inne jednostki, które korzystają z nich, by poprawić bezpieczeństwo. U nas fotoradar jest stale w jednym z masztów, a jako przenośny ustawiany jest w razie potrzeby przy szkołach, czy też w tych miejscach, które wskazują mieszkańcy. Tam, gdzie kierowcy faktycznie szarżują i przekraczają prędkość – dodaje. W Dąbrowie Górniczej w 2014 r. fotoradar Straży Miejskiej zarejestrował 468 przypadków przekroczenia prędkości przez kierowców. 242 z nich zostały umorzone (niewyraźne zdjęcia, brak zapisu tablic rejestracyjnych), a nałożonych zostało łącznie 147 mandatów na kwotę prawie 40 tysięcy zł.

Wszyscy kierowcy, którzy jeżdżą często wyremontowanym niedawno odcinkiem drogi krajowej nr 94 w Dąbrowie Górniczej, powinni mieć się na baczności. Na skrzyżowaniu „krajówki” z ul. 11 Listopada pojawiły się już bowiem nowe kamery, które będą wyłapywać wszystkich kierowców nieprzestrzegających przepisów ruchu drogowego i włączających się do ruchu na czerwonym świetle. Na razie jeszcze nie działają, ale po testach mają dbać o bezpieczeństwo na tym niezwykle ruchliwym skrzyżowaniu w drugiej połowie 2015 roku.

– Będzie to system detekcji, rejestrujący wszystkie samochody, które nie przestrzegając przepisów przejeżdżać będą przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, stanowiąc bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu – informuje Lucyna Stępniewska z biura prasowego dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

Dąbrowskie rozwiązanie wzorowane jest na przykładzie Sławkowa i Siemianowic Śląskich, gdzie się sprawdziło. Tam liczba wykroczeń na skrzyżowaniach spadła nawet do kilku dziennie. Administratorem systemu ma zostać dąbrowska Straż Miejska. – System wejdzie w życie po przeprowadzeniu wielu administracyjnych procedur, stanie się to najwcześniej w drugiej połowie 2015 roku – wyjaśnia Lucyna Stępniewska.

Sytuacja finansowa gminy Poręba jest tymczasem w ostatnich latach bardzo trudna. Fotoradar regularnie ustawiany przy ruchliwej DK 78 był więc dobrym źródłem dochodów dla gminy.

Chociaż wiele wskazuje na to, że nowe przepisy o odebraniu strażom miejskim możliwości zarządzania fotoradarami wejdą w życie, to gmina Poręba już w czerwcu ogłosiła przetarg na kolejną dzierżawę fotoradaru od prywatnej firmy. Firma zajmie się też opracowywaniem dokumentów z nim związanych.

- Zapowiedzi premier Kopacz uwzględniam w swojej pracy, ale jednocześnie chciałbym podkreślić, że ustawienie tych fotoradarów dwa lata temu miało posłużyć głównie poprawie bezpieczeństwa miasta Poręba oraz kierowców poruszających się po DK 78 - mówi Ryszard Spyra, burmistrz miasta i gminy Poręba. - Póki przepisy nie zostaną zmienione, to podejmuję wszelkie działania, aby ten fotoradar mógł nadal działać. Wszystko to w celu zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców. Został ogłoszony przetarg, ponieważ poprzednia umowa wygasła wraz z końcem czerwca bieżącego roku. Umowa obejmuje okres tylko do końca 2015 roku. Możliwe będzie też jej przedłużenie - tłumaczy burmistrz Poręby.

Dochody z mandatów oraz grzywien, egzekwowanych przez porębską Straż Miejską, w 2014 roku wyniosły 1 mln 379 tys. 509,11 zł. Prognoza na bieżący rok to przychód rzędu 1,4 mln złotych. Biorąc jednak pod uwagę dość trudną sytuację materialną miasta, jest to dodatkowy przychód dla jego budżetu. - Obecnie wpływy nie powodują zwiększania budżetu, ale są na tyle wysokie, że pokrywają koszt funkcjonowania Straży Miejskiej w Porębie i pozwalają jej w dalszym ciągu działać - podkreśla burmistrz Spyra.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto