Straż Miejska Dąbrowa Górnicza: podsumowanie 2013 roku
W ubiegłym roku w Dąbrowie Górniczej odnotowanych zostało 1348 interwencji strażników miejskich, związanych z tym, co zaobserwowały kamery miejskiego monitoringu.
W sumie w 2013 roku Straż Miejska przyjęła 10 tys. 266 zgłoszeń, a w 2011 roku było ich 8 tys. 731. W terenie jest 22 strażników, a jeszcze niedawno było ich aż 45. Kadra została jednak uszczuplona przez aferę korupcyjną. Teraz jest sukcesywnie uzupełniana.
– Zgłoszeń jest cały czas mnóstwo, a my pracujemy w systemie całodobowym. Mamy braki kadrowe, ale staramy się, by na każdym 8-godzinnym dyżurze były dwa zmotoryzowane patrole. Jedną z największych bolączek są jednak interwencje w stosunku do nietrzeźwych osób. Zajęcie się takim delikwentem i odtransportowanie go do izby wytrzeźwień w Sosnowcu, zajmuje często nawet 1,5 godziny. Zwłaszcza, jeśli trafimy na kolejkę i w danym momencie nie można od razu zostawić takiej osoby pod opieką pracowników izby wytrzeźwień. Takich wyjazdów mamy średnio więcej niż jeden dziennie, a codziennie musimy interweniować w przypadku siedmiu osób nietrzeźwych – mówi Tomasz Grabiwoda, zastępca komendanta Straży Miejskiej.
Straż Miejska Dąbrowa Górnicza: parkowanie i picie alkoholu, gdzie popadnie
Najwięcej zgłoszeń (2352) dotyczyło parkowania pojazdów w niedozwolonym miejscu. 1535 interwencji związanych było z osobami bezdomnymi, a 901 to zgłoszenia spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
Sporo było też zgłoszeń związanych z zakłócaniem ciszy nocnej (703) oraz interwencjami na klatkach schodowych (530). Bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia to 645 interwencji, a handel w miejscach niedozwolonych 120. Cały czas zagrożeniem są bezpańskie psy. Takich zgłoszeń było 465, a psy wyprowadzane bez zabezpieczeń skłoniły dąbrowian do 339 zgłoszeń.
W okresie zimowym strażnicy miejscy średnio osiem razy dziennie interweniowali w przypadku osób bezdomnych.
W 2013 r. strażnicy miejscy wylegitymowali ponad 10 tys. osób, pouczyli ustnie lub pisemnie 8360, 140 wniosków o ukaranie skierowali do sądu. Nałożyli też 1257 (425 na osoby spożywające alkohol) mandatów na łączną kwotę 140 tys. 120 zł.
Funkcjonariusze sekcji wykroczeń i fotoradaru nałożyli 270 mandatów na 56 tys. 600 zł za wykroczenia ujawnione przez fotoradar oraz 128 mandatów na kwotę 11 tys. 750 zł za inne wykroczenia. W 240 przypadkach skończyło się na pouczeniach.
Czy to dużo, czy jednak zbyt mało, by strażnicy miejscy byli potrzebni w naszym mieście? Czekamy na Wasze opinie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?