Do Warszawy sake dotarła wraz z pierwszymi restauracjami sushi. Japońskie rolki nad Wisłą zaczęto serwować w stolicy już latach 90’. Pierwszym lokalem tego typu była Tsubame na Foksal, która funkcjonowała zaledwie kilka lat. Dziś japońskie bary i restauracje można spotkać niemal na każdym rogu uczęszczanych ulic i to, jak przypuszcza Sławomir Szulc, tam pierwszy raz spotkaliśmy też sake. - Ogromne wrażenie wzbudziły u Japończyków informacje o zainteresowaniu restauracjami sushi. Poza ich zainteresowaniem i próbami biznesowymi powstał rynek, który rozwija się sam z siebie. Restauracje japońskie nigdy specjalnie nie zamierzały promować sake, ale to punkty, gdzie po raz pierwszy można się z nią spotkać - przyznaje znawca Japonii i tłumacz firmy Matsugu. Choć sake widujemy na co dzień, wciąż mamy problem z określeniem czym ten napój jest.
Sake to nie wino
Sake nie jest ani winem, ani tym bardziej wódką czy rodzajem piwa. Od wina odróżnia je użycie ryżu, od piwa - wysoka zawartość alkoholu (powyżej 20%) oraz inny rodzaj fermentacji. Ziarno zaraża się celowo szlachetną pleśnią, która pomaga w fermentacji zawartego w ryżu cukru. Reszta to już procesy chemiczne, które zmieniają płynny zacier w gotowy trunek. Najlepsze sake jest często wytrawne, nawet mocno. Ma delikatny smak ryżu, kleiku ryżowego i zboża. To aromat trudny do przyswojenia przez przeciętnego Europejczyka.
Ryż do ryżu nie pasuje
Jak wiele innych alkoholi, sake daje się jednak łączyć z jedzeniem. Niestety dla Polaków, rzadko paruje się ją z dobrze nam znanym sushi. - Czasami mówią żartem, że ryż do ryżu nie pasuje. Jeśli panowie wybierają się na spotkanie koleżeńskie i stawiają butelkę, to zjedzą raczej odrobinę surowej ryby, name, czyli garnek gorącej zupy - mówi Sławomir Szulc. - Są okazje, kiedy się to łączy i podaje drobne przekąski - dodaje Toshiaki Kotani z firmy Hakutsuru.
Hakutsuru Sake Brewing jest jednym z głównych producentów sake, kontrolującym 10% tamtejszego rynku tego alkoholu. Jednak dla wielu przedstawicieli firmy, spotkanie w Warszawie było pierwszą wizytą w naszym kraju.
- byłem przygotowany na zimową scenerię, tymczasem okazało się, że w Warszawie jest stosunkowo ciepło. W porównaniu z innymi miastami Europy, polska stolica wydała mi się bardziej przestrzenna - mówi przedstawiciel Hakutsuru.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?