Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skrzyszów: gmina znalazła sposób na niesfornych kierowców

Paweł Chwał
Kamera wyłapuje przekroczenia prędkości.  Na tablicy pojawia się od razu informacja z wysokością mandatu i liczbą punktów
Kamera wyłapuje przekroczenia prędkości. Na tablicy pojawia się od razu informacja z wysokością mandatu i liczbą punktów Paweł Chwał
W duże zakłopotanie wprawiła wielu kierowców jadących przez Skrzyszów specjalna tablica świetlna z podłączoną do niej kamerą monitorującą ruch. Informuje nie tylko o przekroczeniu dozwolonej prędkości, ale także o liczbie naliczonych punktów karnych i wysokości mandatu do zapłacenia.

Tablica wisi zaledwie od kilku dni na jednym ze słupów energetycznych przy drodze powiatowej, jakieś pół kilometra od granicy Tarnowa. Mimo to, jej obecność zdążyła już odbić się szerokim echem wśród mieszkańców i kierowców podróżujących tędy na co dzień.

- Jestem cała w strachu. Pokazało mi, że jechałam za szybko i mam zapłacić 300 złotych mandatu. Dlaczego nie ma żadnego znaku uprzedzającego, że w tym miejscu stoi fotoradar? Wtedy na pewno zdjęłabym nogę z gazu - pyta nasza Czytelniczka.
Zaniepokojonych jest więcej. Mało kto stosuje się bowiem do ograniczeń prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Droga jest prosta i kusi do szybszej jazdy.

- Wielokrotnie zwracali się do nas mieszkańcy, abyśmy starali się na policji o częstsze patrole w tym miejscu. Osobiście niedawno podpisywałam takie pismo do komisariatu Tarnów-Centrum - mówi Cecylia Andrusiewicz, sekretarz gminy Skrzyszów.
Tych, którzy z niepokojem wyglądają listonosza z wezwaniem do zapłacenia mandatu, możemy uspokoić. Na razie nie poniosą kary, gdyż tablica pełni jedynie rolę straszaka, uświadamiającego kierowców o konsekwencjach zbyt szybkiej jazdy przez Skrzyszów. Wywiązuje się z tego zadania doskonale, gdyż niemal każdy widząc liczbę punktów karnych i wysokość grożącego mu mandatu, zwalnia w tym miejscu.

- Na razie testujemy te urządzenia. Od jesieni docelowo dwa z nich mają pracować na stałe przy przejściach dla pieszych koło szkoły w centrum Skrzyszowa, a jedno - mobilne, ma być czasowo ustawione w miejscach wskazanych przez mieszkańców, gdzie ograniczenia prędkości są najczęściej łamane - wyjaśnia Marcin Kiwior, wójt Skrzyszowa.

Pomysł Skrzyszowa na walkę z piratami drogowymi pozytywnie odbierają policjanci tarnowskiej drogówki.
- Nawet jeśli kierowcy będą już wiedzieć, że nie jest to fotoradar, a jedynie forma uświadomienia im, że jadą za szybko, to myślę, że część z nich i tak podświadomie będzie zdejmować nogę z gazu, widząc, jakie konsekwencje im grożą - mówi Władysław Szydłowski, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego KMP w Tarnowie.

Podobna tablica, z informacją o rozwijanej prędkości, wisiała kiedyś przy ul. Nowodąbrowskiej. Funkcję prewencyjną pełniły także przez pewien czas makiety radiowozów, jednak Komenda Główna ostatecznie zdecydowała o usunięciu ich z polskich dróg.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto