Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeczy dobre na Silos Falami Fest

Wioleta Niziołek
Idea jest prosta, choć wcześniej nikt na to u nas nie wpadł: zaprosić artystów, projektantów, handmarkerów i miłośników twórczego recyclingu, żeby wystawili swoje prace w ciągu dwóch dni w samym środku miasta.

Silos Falami Fest, pierwsze na Śląsku targi sztuki i dizajnu, to przede wszystkim stworzenie szansy artystom, by pokazali się szerokiej publiczności i sprzedali swoje prace. A dla nas, by mieć do tych wszystkich unikalnych rzeczy dostęp, i to tuż przed świętami, kiedy oryginalny prezent gwiazdkowy jest na wagę złota. Zakupy w Rondzie Sztuki uprzyjemnią grzane wino, pierniki i muzyka.

Organizatorzy zaprosili i nadal zapraszają artystów, którzy chcą się pokazać, a wszystkie warunki udziału w imprezie można znaleźć na stronie w internecie pod adresem www.silossztuki.pl. - Mamy ponad 20 zgłoszeń, ale zmieści się jeszcze dwa razy tyle. Są osoby prywatne, studenci, artyści amatorzy, pasjonaci. Bardzo różna sztuka, od cepelii do awangardy, od kordonkowych i włóczkowych drobiazgów, po kolczyki z tamponów. Dołączyły też znane już marki: Filuteria i Fake - mówi Marcin Babko, dziennikarz muzyczny, muzyk, tłumacz i pisarz, założyciel śląskiego wydawnictwa muzyczno-literackiego Falami.

Silosa wymyślili wspólnie z Martą Strzodą, kulturoznawcą, grafikiem i fotografem. - Jestem absolutnie za tym, żeby artyści zaczęli korzystać z możliwości pokazania i sprzedania swoich prac. Nie ma sensu, by te wszystkie fantastyczne rzeczy zalegały w szafach. Chodzi też o to, by ludzie zaczęli doceniać ręczną robotę, bo produktami produkcji masowej jesteśmy już nasyceni - mówi Strzoda.
Pomysł targów zrodził się już przed ubiegłorocznymi świętami, kiedy Strzoda, wtedy studentka uczelni artystycznej, wykonała na zajęcia projekt - herbatkę rozgrzewającą o działaniu afrodyzjaku. - Zastanawialiśmy się, co z tym dalej zrobić i tak wymyśliliśmy śląski magazyn rzeczy dobrych - mówi. Silos będzie te rzeczy promował.

Efektem pierwszej edycji Silosa będzie konkurs "śląskie raz!", który pomoże w wykreowaniu gadżetu promującego Śląsk. Zarówno festiwal SilosFalamiFest jak i strona www.silossztuki.pl mają się też stać platformą prezentacji artystów i ich dzieł, spotkania różnych środowisk twórczych. Tu też rozkręcana jest akcja społeczna "(Z)ręczna robota. To się ceni", która ma stać się znakiem jakości przyznawanym za szczególne walory artystyczne i warsztatowe.

Silos Falami Fest to także imprezy muzyczne. W sobotę 11 grudnia w Kinoteatrze Rialto wystąpi Muariolanza i St.James Hotel. To koncert podsumowujący pierwszy rok działalności wydawnictwa. Na Falami Fest odbędą się prapremiery: czwartej płyty ambient-jazzowej Muariolanzy, "Muafrika" (w radiu i internecie można już słuchać singla "Przerwany lot") oraz debiutanckiego albumu katowickiej grupy St. James Hotel.

Koncert w katowickim kinoteatrze Rialto w sobotę 11 grudnia o godz. 20. Bilety 10 zł (przedsprzedaż w kinoteatrze Rialto od 20 listopada) i 15 zł (w dniu koncertu). Z kolei targi sztuki i dizajnu potrwają od soboty do niedzieli, w godz. od 10 do 19. Wstęp wolny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto