Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina Hospicjum Cordis. To wielu wolontariuszy, ale też znani artyści

Ola Szatan
youtube.pl
- Hospicjum ustawia życiowo w takim sensie, że uczymy się wychodzić poza problemy życia codziennego, dostrzegamy szerszy jego aspekt - mówi Agata Basek, psycholog w Hospicjum Cordis. - Sama idea hospicjum jest piękna, ta walka o jak najwyższą jakość życia, aby ostatnie jego chwile były najcenniejsze - dodaje.

- To specyficzny rodzaj pracy z osobami odchodzącymi. Ale czujemy, że jesteśmy potrzebni - mówi z kolei Marta Miszczyk, pielęgniarka hospicyjna. - Chorzy zwracają się do nas z różnymi problemami, nie tylko, gdy coś ich boli. Często potrzebna jest im po prostu życzliwa rozmowa

Takich osób, które związały się z Hospicjum Cordis jest bardzo dużo. Każdy człowiek ma swoje miejsce, każdy dokłada swoją cegiełkę. Lekarze, pielęgniarki, pracownicy kuchni, osoby stróżujące... I wolontariusze, których można podzielić na swego rodzaju dwie grupy.

Pierwszą z nich są wolontariusze hospicyjni, czyli tacy, którzy mają legitymację. Z dosyć dużym doświadczeniem, którym się dzielą. Jest ich około pięćdziesięciu.

Druga grupa liczy około 150-200 osób z tak zwanego wolontariatu akcyjnego. To ludzie, którzy na każde hasło pracy w hospicjum gotowi są przyjść. Do posprzątania parku, do malowania bombek świątecznych... - Przychodzą przez cały rok. Jest ich setki, a nawet tysiące. Pomagają nam całe klasy. Nie tylko ze szkół podstawowych, ale i średnich. Jak trzeba, to przychodzą uczniowie np. z technikum spożywczego. Wielu jest też studentów, którzy działają jako wolni strzelcy - mówi Jolanta Markowska, prezeska Hospicjum Cordis.

Widać to było zwłaszcza, gdy ruszała budowa Nowego Domu Hospicjum Cordis przy ul. Ociepki 2 w Katowicach-Janowie. Nie brakowało młodych osób, które z zapałem brały się do pracy.
W rodzinie hospicyjnej są też osoby, które co roku wysyłają swój 1% podatku na rzecz Hospicjum Cordis, albo przekazują datki. Są również firmy, które użyczają potrzebnych sprzętów (m.in. samochodów).

Wśród przyjaciół Hospicjum Cordis są też artyści, przede wszystkim z naszego regionu. Do nich z pewnością zalicza się legendarna rockowo-bluesowa grupa Dżem. Dwa lata temu zagrała w Zabrzu na wielkim charytatywnym koncercie na rzecz rozbudowy Nowego Domu Hospicjum Cordis (udało się wówczas zebrać 121.270 złotych). Podczas koncertów Dżemu często można spotkać wolontariuszy hospicyjnych, natomiast basista grupy, Beno Otręba, był jednym z artystów, którzy kilka tygodni temu wzięli udział w realizacji spotu dla hospicjum.

- Tak szlachetnym celom jak ten się nie odmawia - podkreślił Beno Otręba. Tego samego zdania jest Anna Guzik, popularna aktorka z Bielska-Białej, znana z tytułowej roli w serialu "Hela w opałach".

- Trzeba pamiętać o różnych aspektach naszego życia. Ważne, żeby angażować się w akcje społeczne, jak najczęściej oglądać się wokoło i w miarę możliwości pomagać - mówi Anna Guzik, która też jest jedną z "twarzy" spotu.

Ci, którzy chcieliby pomóc Hospicjum Cordis w budowie Nowego Domu, mogą zrobić to przychodząc na koncert "Przyjaciel dla Hospicjum Cordis", który odbędzie się w sobotę, 16 kwietnia, w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Wystąpią m.in. Maria Meyer, Ewa Uryga, Artur Rojek, Marcin Wyrostek. Odbędzie się również specjalna aukcja. Początek koncertu o godz. 17.00. Bilety 30-100 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto