Przebudowa centrum Katowic: budowa ulicy Śródmiejskiej ślimaczy się, ale prace trwają ZDJĘCIA

Śródmiejska będzie dwukierunkowa, długa na nieco ponad 418 metrów. Szerokość jednego pasa ruchu wyniesie 3,5 metra. Dozwolona prędkość - 30 km na godzinę. Wzdłuż ulicy będzie biegł chodnik, szeroki na 3 metry oraz ścieżka rowerowa, o nawierzchni bitumicznej w kolorze czerwonym, szeroka na 2 metry. Ulica od Piotra Skargi do parkingu przy hotelu Silesia będzie mieć po jednym pasie w każdą stronę, dalej aż do ulicy Chorzowskiej - będzie np. osobny pas do lewoskrętu. Drugi odcinek będzie biegł na tym samym poziomie, na którym znajduje się dziś wjazd do parkingów podziemnych pod Superjednostką - czyli niżej niż znajdują się obecnie naziemne parkingi przed blokiem.

Droga podzieli zachodnią pierzeję al. Korfantego. Będzie biegła między Superjednostką a Ślizgowcem (od Superjednostki będzie oddalona na ok. 17,5 metra, zaś od Korfantego na 105 metrów).

Budowa Śródmiejskiej teoretycznie miała ruszyć wraz z poczatkiem drugiego etapi przebudowy centrum Katowic. Tyle że najpierw inwestycję przyblokował brak porozumienia między miastem a właścicielem działki, na której stało Centrum u Michalika (ulica biegnie po zachodniej częśći działki). Potem dłużej niż planowano trwała rozbiórka budowli, pod którą odkryto zbiornik wody. W końcu budowlańcy zaczęli walczyć z sieciami podziemnymi.

W końcu jednak budowa nabiera rozpędu. - Rozpoczęliśmy prace związane z obniżeniem terenu (na wysokości Superjednostki) i wykonaniem docelowego projektu. W tej chwili robimy wykop, następnie przystąpimy do prac sieciowych w tym rejonie, potem budowy konstrukcji drogi. W międzyczasie wykonywane będą mury oporowe po obu jej stronach – wyjaśnia Wojciech Pałczyński z firmy NDI, generalnego wykonawcy przebudowy centrum Katowic. Jak dodaje te prace mają potrwać do jesieni. Tylko prace sieciowe zajmą około miesiąca.

Nadal nie wiadomo, co będzie oddzielało nową drogę od Superjednostki. Mieszkańcy bloku nalegali na budowę tu ekranów dźwiękoszczelnych. Jest jednak też pomysł, aby zamiast ekranów postawić tu konstrukcje stalowe z pnącą się po nich roślinnością.