Budka telefoniczna była kiedyś obecna w życiu Kowalskiego, z budki dzwoniło się po pogotowie i po taksówkę. Dzisiaj z niej nikt nie dzwoni. Czy na pewno nikt? One przecież nadal stoją, a nawet pojawiają się nowe.
Obsługa takiego sprzętu jest prawie taka sama, jak kilka lat temu. Kiedyś kupowało się kartę z impulsami i się dzwoniło, teraz jest bardzo podobnie. W dodatku weszły ulepszenia, gdyż przy użyciu karty telefonicznej – w przypadku TP można wysłać z budki SMS-a bądź e-mail.
Czy mieszkańcy Poznania jeszcze korzystają z budek telefonicznych? Zapytaliśmy o to kilkunastu przechodniów w okolicach Ronda Kaponiera. Odpowiedzi były bardzo podobne. Większość ludzi posiada telefony komórkowe, mimo to potrafią korzystać z budek telefonicznych.
- Bardzo rzadko widuję tutaj osoby, które korzystają z budki telefonicznej, a jak już dzwonią to osoby starsze - mówi jedna z pań pracująca w przejściu pod Rondem Kaponiera.
Spośród ankietowanych osób znalazła się tylko jedna, która dzwoni z budek telefonicznych. - Nie mam telefonu komórkowego, bo nie jest mi potrzebny. Jak potrzebuję zadzwonić, korzystam z budki telefonicznej, albo z domowego – mówi jedna z moich rozmówczyń.
Jak myślicie, czy ulepszenia wprowadzone do budek telefonicznych mają jakąkolwiek przyszłość? Czy raczej budki będą stały jako eksponaty?
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?