Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Jackowi! Zbiórka pieniędzy po pożarze w warsztacie samochodowym

BW
7 marca w warsztacie samochodowym przy ul. Armii Krajowej wybuchł pożar. Spalił się cały warsztat oraz kilka zabytkowych pojazdów. Jacek Pogrzeba oraz jego współpracownik Szymon obecnie przebywają w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Od wczoraj trwa zbiórka pieniędzy na leczenie, rehabilitację oraz posprzątanie pogorzeliska. Organizatorem akcji jest Artur Pabis przyjaciel Jacka Pogrzeby - właściciela warsztatu samochodowego. Udało się zebrać już 30 tysięcy, choć z minuty na minutę kwota rośnie w zawrotnym tempie.

Na posesji palił się garaż, w którym mieścił się warsztat samochodowy. Prawdopodobnie podczas prac spawalniczych doszło do wybuchu. Jacek i Szymon z płonącego warsztatu wyszli o własnych siłach. Teraz przebywają w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Od środy 8 marca trwa zbiórka pieniędzy dla Jacka Pogrzeby i Szymona. Kwota rośnie w zawrotnym tempie. Cel to 50 tysięcy złotych. Większa kwota pozwoli na dalsze wsparcie dla poszkodowanych mężczyzn. Obecnie udało się zebrać 30 tysięcy złotych.

Pomagam.pl: Jacek Pogrzeba to młody pracowity człowiek o wielkim sercu i jeszcze większej pasji do motoryzacji. Od lat z wielkim zaangażowaniem i oddaniem restaurował i naprawiał pojazdy, spełniał motoryzacyjne marzenia wielu ludzi. Nigdy nie opuścił nikogo w potrzebie, zawsze służył pomocą i poradą.

- Pieniądze zbieramy przede wszystkim na rehabilitację i leczenie chłopaków. Trzeba też posprzątać pogorzelisko, więc pieniądze będą potrzebne. Priorytetem jest zdrowie, a później będziemy myśleć co dalej. Jeżeli starczy pieniędzy, to będziemy chcieli także odbudować i wyposażyć warsztat - mówi Artur Pabis, przyjaciel Jacka Pogrzeby oraz organizator zbiórki pieniędzy.

Jacek Pogrzeba od kilku lat prowadził własny warsztat przy ul. Armii Krajowej. Głównie zajmował się restaurowaniem klasyków, zabytkowych samochodów, czy motocykli. Przez pożar stracił swój cały dorobek życia w godzinę.

- Jacek i Szymon są przytomni i z nami rozmawiają. Mój przyjaciel jest w gorszym stanie i ma poparzenia twarzy, głowy i rąk. Na szczęście nie ma poparzonych górnych dróg oddechowych. Szymon odniósł mniejsze obrażenia - opowiada Artur Pabis.

Internetowa zbiórka pieniędzy to nie wszystko:

- Dodatkowo w niedzielę będziemy również na OldtimerbazaR w Expo Silesii w Sosnowcu. To są ogólnopolskie targi starych samochodów i motocykli. Będziemy tam również z naszym pojazdem, który postawimy przed głównym wejściem, gdzie do puszki będziemy zbierać pieniądze na leczenie chłopaków - dodaje Artur Pabis.

Tutaj możesz wesprzeć akcję: pomagam.pl/PomozmyJackowi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto