Scenariusz tego napadu był filmowy, choć - trzeba przyznać - nieco nieudany. Do placówki wszedł mężczyzna w kominiarce. W rękach miał przedmiot przypominający broń, sterroryzował personel banku i zażądał wydania pieniędzy. Gotówkę zapakował do torby, tyle że część banknotów z niej wypadła, jeszcze zanim złodziej wyszedł z banku.
Mężczyzna ostatecznie uciekł i zostawił część pieniędzy. Na szczęście pracownikom banku nie zrobił krzywdy.
Natychmiast po zdarzeniu o napadzie zostali powiadomieni policjanci i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Te trwały jeszcze, gdy oddawaliśmy to wydanie tygodnika „Kocham Katowice” do druku.
- Policjanci z grupy dochodzeniowo - śledczej na miejscu wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne oraz przesłuchali świadków - informowała Aneta Orman, rzecznik prasowy katowickiej Policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli również nagrania z monitoringu, na których widać przebieg napadu.
- Obecnie policjanci prowadzą czynności nie tylko procesowe, ale i operacyjne, aby ustalić tożsamość i zatrzymać sprawcę napadu – dodają mundurowi. I apelują, aby osoby posiadające informacje na temat napadu, albo sprawcy kontaktowały się z policją.
Za rozbój poszukiwanemu mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?