Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociągi stanęły. Maturzyści mieli problem z dotarciem na egzamin

Katarzyna Domagała, wsp. B.R.
O tym, że Łukasz i Dawid mogą nie dojechać na maturę Michał Brzozowski informował OKE
O tym, że Łukasz i Dawid mogą nie dojechać na maturę Michał Brzozowski informował OKE K. Domagała
Łukasz Gruszecki na wczorajszy egzamin maturalny z matematyki wbiegł w ostatniej chwili - o 8.50. Łukasz uczy się w Zespole Szkół im. Romana Gostkowskiego w Łazach. Z Zawiercia, gdzie mieszka, dojeżdża pociągiem, ale tylko pięć minut. Na dodatek przezornie z domu wyszedł wcześniej niż zazwyczaj, a mimo to niemal się spóźnił.

Podobnie jak około 2,5 tysiąca pasażerów Kolei Śląskich, którzy codziennie rano korzystają z pociągów na trasie Częstochowa - Gliwice, Łukasz Gruszecki miał wczoraj duży problem. Powód? Około godz. 3.45 jeden z pociągów towarowych przejeżdżających przez Myszków zerwał sieć trakcyjną. Godzinę później w tym samym miejscu w zwisające kable zaplątał się nadjeżdżający z naprzeciwka pociąg Kolei Śląskich. Jak twierdzi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe, maszynista jadąc we mgle nie zauważył przeszkody.

Te zdarzenia spowodowały, że na najbardziej uczęszczanej trasie kolejowej w naszym regionie: Częstochowa - Katowice, pociągi stanęły na kilka godzin.

- Już o 7.50 czynny był pierwszy tor, drugi został uruchomiony przed godziną 11 - wyjaśnia Ewa Płonka, wicedyrektorka ds. eksploatacji Zakładu Linii Kolejowych w Częstochowie.

Opóźnienia pociągów ciągnęły się przez kolejne kilka godzin. Autobusy, które zostały podstawione na odcinku Myszków - Poraj wypełniały się w kilka sekund. Nikt nie informował podróżnych, czemu nie jeżdżą pociągi. Choć pracownicy Kolei Śląskich twierdzą, że na stacjach, którymi oni zarządzają, takie zapowiedzi były. Były, ale... dopiero po tym, jak zadzwoniliśmy z interwencją.

Tymczasem Łukasz Gruszecki wcale nie był jedynym, któremu zerwana sieć trakcyjna przysporzyła dodatkowego stresu. Jego kolega z klasy, Dawid Binek, który dojeżdża aż z Przybynowa pod Myszkowem, był w podobnej sytuacji.

- Wszedłem na peron w Myszkowie, a tam ludzi jak w Warszawie i nikt nie wie, co się dzieje - opowiada. - Miałem szczęście, bo mama dzisiaj wzięła sobie wolne w pracy, więc mogłem jechać samochodem.

Każdy ratował się jak mógł, maturzyści dzwonili do rodziców, którzy musieli zwalniać się z pracy, by odwieźć ich na egzamin, inni prosili znajomych o "podwózkę". Pytali też innych pasażerów, po których ktoś podjechał samochodem, czy jest wolne miejsce. Wśród pasażerów panowała nerwowa atmosfera, nic więc dziwnego, że większość z nich narzekała na stan kolei w naszym kraju.

Do zespołu szkół w Łazach informacja, że maturzyści mogą mieć problemy z dojazdem, dotarła już po godzinie 7 rano. A problem był poważny, bowiem do tej szkoły blisko 60 procent uczniów dojeżdża z okolicznych miejscowości.

- Dzwonili uczniowie i nauczyciele - opowiada Michał Brzozowski, dyrektor placówki. I jak dodaje, od razu poinformował o problemie Romana Dziedzica, dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie. Na szczęście po sprawdzeniu obecności okazało się, że wszyscy uczniowie dojechali do tej szkoły na czas.

Matura 2012: Nie dojechałeś na egzamin? To nie koniec świata

* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:

MATURA 2012 - ZOBACZ CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ, SPRAWDŹ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
NAJLEPSZY NAUCZYCIEL 2012
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto