Pielgrzymka Młodzieży Narodowej i antyfaszyści pod Jasną Górą [ZDJĘCIA]

5. Pielgrzymka Młodzieży Narodowej rozpoczęła się od mszy św. w Kaplicy Matki Bożej. Potem odbyła się konferencja w auli o. Kordeckiego. Jeszcze podczas briefingu prasowego przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej odnieśli się do listu, jaki wystosowano do przeora w sprawie pielgrzymki. - Zaśmiałem się, co mogę powiedzieć, zaśmiałem się z samego tytułu, oznajmującego, że są to intelektualiści, gdzie mowa jest o panie Hołdysie, który ma podstawówkę, lub nie ma matury, dlatego ciężko mi odnosić się do tej inicjatywy poważnie, warto jednak zaznaczyć, że jest to wyjątkowa bezczelność środowisk antyklerykalnych i środowisk antykatolickich. Pod tym listem podpisały się osoby, np. skrajni antyklerykałowie i pełna śmietanka, która Kościoła nie nawiedzi, która w stosunku do Kościoła jest chora z nienawiści. I teraz ci ludzie mają czelność dyktować ojcom paulinom czy mają przyjmować katolików na Jasną Górę czy nie - mówił Ziemowit Przebitkowski, prezes Młodzieży Wszechpolskiej.

Po Apelu Jasnogórskim o godz. 21 uczestnicy pielgrzymki zaprezentowali świetlną oprawę i mieli przejść pod Pomnik Nieznanego Żołnierza w Aleję Sienkiewicza, co jednak się nie stało, ponieważ tam czekali na nich przeciwnicy pielgrzymki. Policja nie pozwoliła na ich konfrontację. Protestujący czekali z transparentami, na których widniały hasła: "Nacjonalizm to nie patriotyzm", "Biała Polska tylko zimą", czy "Jasna Góra matecznikiem polskiego neofaszyzmu". Pielgrzymkę Młodzieży Narodowej ochraniało kilkuset policjantów z Częstochowy, Kłobucka, Myszkowa, Lublińca czy Gliwic.