Firma Mayer Bergman, właściciel Galerii Katowickiej i inwestor planowanego na placu Szewczyka biurowca, pokazał wizualizacje nowego budynku i zdradził, jak będą się nazywać - donosi portal www.katowice.pro. A internauci na forum skyscrapercity.com już dyskutują o tych planach.
Biurowiec ma nosić nazwę Grand Central, tak jak słynny dworzec w Nowym Jorku. "– Złożyliśmy już wniosek o zmianę dotychczasowego pozwolenia na budowę biurowca. Wcześniejszy dokument został wydany dwa lata temu i dotyczył budowy budynku „szytego na miarę” dla PKP, które w całości chciały zajmować obiekt. Jednakże spółka ostatecznie wycofała się z tego pomysłu, w związku z czym zdecydowaliśmy się zreorganizować strukturę biurowca tak, aby dostosować ją dla potrzeb wielu najemców, zamiast jednego. Tyczy się to przede wszystkim zaprojektowania dodatkowych przestrzeni, gdzie znajdują się np. wejścia, schody czy windy. Zmiany pozwolą nam również na wynajem niewielkich powierzchni biurowych liczących nawet 200 m²" – powiedział portalowi Katowice.pro Peter Evans, wiceprezes Meyer Bergman.
To prawda, biurowiec na placu Szewczyka planowany był już wówczas, gdy mowa była o przebudowie dworca i postawieniu galerii handlowej. Stąd są już fundamenty, parking i ciągi komunikacyjne.
Ale inwestor wstrzymał jego budowę. Jak wówczas słyszeliśmy, przez sytuację na rynku nieruchomości. Nigdy z niej jednak nie zrezygnował, o czym świadczą przygotowany pod biurowiec szyb windy oraz połączenie tej działki z podziemnym parkingiem pod galerią handlową. Wniosek o pozwolenie już trafił do katowickiego Urzędu Miasta. Odpowiedzi jednak szybko nie będzie.
- Postępowanie (o wydanie pozwolenia - przyp. red.) zostanie zawieszone i zwrócimy się do resortu infrastruktury i budownictwa o wydanie zgody na odstępstwo od wymagań przeciwpożarowych dla tej inwestycji - usłyszeliśmy w wydziale budownictwa UM w Katowicach.
Na zgodę trzeba będzie poczekać być może nawet dwa miesiące (czyli do maja 2016). Dopiero wówczas urzędnicy wznowią postępowanie i pozwolenie najpewniej wydadzą.
Biurowiec miał już pozwolenie na budowę w trakcie przebudowy placu Szewczyka. Decyzja o warunkach zabudowy dla tej inwestycji wciąż jest aktualna - przypomina Roman Olszewski, naczelnik wydziału budownictwa. Pozwolenie nie, bo było wydane na inwestycję realizowaną w ramach specustawy na Euro 2012.
W pierwotnych planach zakładano, że biurowiec będzie miał siedem kondygnacji i około 20 tys. m kw. powierzchni najmu.
Nowy projekt zakłada, że będzie wyższy, w najwyższym punkcie ma mieć aż 45 metrów i łącznie aż dziesięć kondygnacji, w tym dwie usługowe i osiem biurowych. Jego elewacja ma być przeszklona. Za projekt budynku odpowiada Katarzyna Jakuć, która brała udział w pracach projektowych dworca kolejowego oraz Galerii Katowickiej.
Kiedy zatem biurowiec powstanie?
Jak czytamy na portalu katowice.pro na budowę części naziemnej potrzeba 15 miesięcy, ale... "– Prace budowlane rozpoczniemy w momencie uzyskania odpowiedniego poziomu zainteresowania ofertą budynku" - powiedział portalowi Peter Evans.
A oto, co o nowym biurowcu i planach Mayer Bergman sądzą internauci ze skyscrapercity.com:
"Jak dotychczas jest to chyba najważniejsza wiadomość w tym roku. Moim zdaniem jest dobrze" - napisał Luki SL
"Sama architektura super. Za to jeśli chodzi o umiejscowienie w otoczeniu dworca i kamienic, to niestety budynek sprawia wrażenie zdecydowanie przeskalowanego i zbyt ciężkiego." - to opinia intenauty o nicku Łosiu
"Dokładnie! Jak to będzie później z zabudową parkingu na Młyńskiej przy takiej konkurencji?" - zastanawia się Ormi
"A ja bym powiedział, że to kolejny element nowego śródmieścia dla dużego zespołu miejskiego i taka skala jest adekwatna. A właśnie zróżnicowana skala jest urokiem Kato (vide drapacz chmur, superjednostka; właściwie gros wysokich obiektów w Śródmieściu jest w kontekście kilkupiętrowym). Do tego przełamuje mocną dominację horyzontalnej jednak GalKat." - pisze Bart z Zabłocia.
Przypomnijmy: Fundusz zarządzany przez Meyer Bergman – firmę specjalizującą się w inwestycjach na rynku nieruchomości – w listopadzie 2015 dzięki nabyciu udziałów od Neinver i PKP S.A., przejął pełną kontrolę nad Galerią Katowicką - poinformowali przedstawiciele Galerii Katowickiej. Jak dodali centrum handlowym zarządzać będzie firma Apsys Polska. Wartość transakcji była poufna. Meyer Bergman European Retail Partners był od końca 2010 roku właścicielem 50 proc. udziałów w spółce joint venture powołanej w celu budowy Galerii Katowickiej, założonej wraz z firmą Neinver, we współpracy z PKP S.A. W roku 2012 fundusz wykupił kolejne 30 proc. udziałów, transakcja z 2015 roku kończy proces pełnego przejęcia obiektu.
Galeria Katowicka została otwarta we wrześniu 2013 roku. Październik 2015 r., jak informują przedstawiciele GK, przyniósł przekroczenie progu 1,2 mln odwiedzających miesięcznie oraz wielokrotnie 50 tys. osób dziennie. - Miniony miesiąc był także najlepszym w historii pod względem sprzedażowym, za wyjątkiem grudnia 2014 ze wzrostem o 50 proc. r/r. Mimo otwarcia nowego obiektu handlowego w centrum Katowic, wartość sprzedaży w Galerii Katowickiej w październiku 2015 r. była wyższa aż o 20 proc. niż w tym samym miesiącu rok wcześniej - dodają.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
