W Katowicach z taką propozycję wystąpiło ponad stu związkowców z sekcji oświatowej "S". Jednak zamiast określenia terminu spotkania minister edukacji w przysłanej odpowiedzi wyjaśnia, że w resorcie trwają konsultacje z przedstawicielami różnych środowisk oświatowych.
Najważniejszym spośród "21 postulatów dla naprawy polskiej oświaty" jest obrona praw i przywilejów wynikających z Karty Nauczyciela. Związkowcy twierdzą, że zmiany, które planuje przeprowadzić Ministerstwo Edukacji Narodowej są jednoznaczne z likwidacją tego dokumentu.
Zażądali również podniesienia nakładów na edukację i pensje nauczycielskie oraz wycofania się z nowej podstawy programowej. Sprawa dotyczy nauczania blokowego, które wejdzie w życie w szkołach ponadgimnazjalnych już za dwa lata. Nauczanie przedmiotu będzie się odbywać na dwóch poziomach. Wszystko będzie zależeć od tego, który przedmiot zostanie wybrany na maturę. Pozostałe będą traktowane ogólnikowo. Zmiana w programie nauczania może oznaczać zwolnienia nauczycieli, które za sprawą niżu demograficznego już w tym roku dotknęły wielu szkół.
Minister edukacji odpowiedziała związkowcom, że "zasada równego traktowania wszystkich uczestników dialogu społecznego nie pozwala na spełnienie postulatu spotkania strony rządowej z przedstawicielami Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność" w najbliższym czasie. Minister edukacji zaznacza, że wiele spraw jest omawianych obecnie na spotkaniach, w których uczestniczą między innymi wszystkie centrale związkowe. Kolejne spotkania zaplanowano na lipiec, sierpień i wrzesień.
Do odpowiedzi na petycję załączyła związkowcom szczegółowy harmonogram spotkań, na które byli zapraszani oraz tabele z informacją o wzroście wynagrodzeń nauczycielskich od września tego roku. Po tej podwyżce nauczyciel stażysta dostanie 901 zł więcej, kontraktowy 783 zł, mianowany 817 zł a dyplomowany 1023 zł.
- Ten list jest dla nas formą zlekceważenia. Pani minister powołuje się w nim na dialog z różnymi grupami, tłumaczy, że przekazuje do zaopiniowania różne dokumenty, ale to nie do końca tak wygląda. Nam zależy na debacie, takiej, jaką ministerstwo zorganizowało w zeszłym roku dla Związku Nauczycielstwa Polskiego - mówi Lesław Ordon, przewodniczący sekcji oświatowej śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Jakie działania podejmą teraz związkowcy "S"? - Planujemy po wakacjach kolejne kroki, w tym pikiety oraz manifestacje i liczymy, że ministerstwo zmieni ton wypowiedzi - twierdzi Ordon.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?