Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczycielka w gminie Dębica nie dostanie urlopu dla poratowania zdrowia

Redakcja
- Ta sytuacja udowadnia, że warto sprawdzać czy urlopy się należą – mówi Wiesław Rygiel, wicewójt gm. Dębica.

Na początku lutego informowaliśmy, że wójt gm. Dębica wydał zarządzenie nakazujące dyrektorom szkół odwoływanie się od wniosków nauczycieli o roczne urlopy dla poratowania zdrowia. – Bo żaden dyrektor szkoły nie jest ekspertem z zakresu medycyny, dlatego powinien korzystać z opinii ekspertów – uzasadniał wicewójt Wiesław Rygiel. Zaznaczał, że odwołań do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy nie będzie tylko w przypadkach oczywistych. Gdy np. ktoś leczy się onkologicznie lub przeszedł poważną operację.– Mamy pierwszy efekt zarządzenia. WOMP uznał, że sytuacja zdrowotna jednej z naszych nauczycielek nie wymaga udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia. To decyzja ostateczna, nie przysługuje od niej odwołanie – informuje wicewójt Rygiel. W obawie przed ujawnieniem danych osobowych nauczycielki, włodarz nie chce zdradzić nawet, w której szkole kobieta pracuje. – Powiem jedynie, że w tej szkole na takim urlopie przebywa obecnie 5 nauczycieli – mówi.Zarządzenie dotyczące składania odwołań do WOMP zostało wydane przez wójta gm. Dębica z powodu znacznego wzrostu liczby nauczycieli przebywających na urlopach dla poratowania zdrowia. Aktualnie to 13 pedagogów. Ich wynagrodzenia kosztują gminny budżet w sumie ok. 900 tys. zł rocznie. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nauczycielka w gminie Dębica nie dostanie urlopu dla poratowania zdrowia - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto