Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Natura oddaje nam siłę

Redakcja
Akcję "Lato z Wiatrakami" organizuje Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, które już kolejny rok zachęca, abyśmy podczas wakacyjnych podróży odwiedzali działające w Polsce parki wiatrowe. Po kraju jeździ  "Wiatrobus" z ekipą wolontariuszy.  Dociera do miejscowości turystycznych.  Kolorowy busik, który wiezie dobrą energię,  był też na Przystanku Woodstock
Akcję "Lato z Wiatrakami" organizuje Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, które już kolejny rok zachęca, abyśmy podczas wakacyjnych podróży odwiedzali działające w Polsce parki wiatrowe. Po kraju jeździ "Wiatrobus" z ekipą wolontariuszy. Dociera do miejscowości turystycznych. Kolorowy busik, który wiezie dobrą energię, był też na Przystanku Woodstock fot./materiały prasowe/psew
Na Śląsku coraz chętniej korzystamy nie tylko z energii wiatru. Popularne są przecież także solary czy energooszczędne instalacje bazujące na odnawialnych źródłach energii montowane w naszych domach.

Na tego typu inwestycje można dostać dofinansowanie, także z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W ciągu minionych czterech lat katowicki Fundusz dofinansował realizację siedmiu zadań polegających na zastosowaniu odnawialnych źródeł energii do produkcji energii elektrycznej. Łączna kwota udzielonego wsparcia wyniosła ponad 90 tys. zł, co stanowiło 14,5 procent wartości inwestycji określonych na blisko 640 tys. zł.

NIK wkracza do akcji

Takie dane dotyczące województwa śląskiego zostały zawarte w raporcie Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała sposób i zasadność wykorzystania odnawialnych źródeł energii w Polsce właśnie w ciągu minionych czterech lat. Jakie są wyniki kontroli? W sumie pozytywne, szczególnie dla śląskiego Funduszu. W pozostałych działających w kraju funduszach także nie odnotowano nieprawidłowości dotyczących wspierania projektów opartych na wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii.

Jak działa krajowy system

W opublikowanym raporcie NIK stwierdzono, że choć nie udało się osiągnąć strategicznych celów rządu, istniejący w Polsce system wsparcia odnawialnych źródeł energii elektrycznej jest efektywny i rozwijający się. NIK podkreśliła, że został zrealizowany główny cel strategiczny wskazany w unijnej dyrektywie z 2001 r. - osiągnięcie w 2010 r. 7,5-procentowego udziału OZE w bilansie energii pierwotnej. Warto dodać, że w 2010 roku udział energii elektrycznej z OZE w całkowitym zużyciu energii elektrycznej w Polsce był prawie trzy razy większy niż w 2005 r. Wzrost nastąpił głównie w latach 2007-2010 i miał związek z tzw. zielonymi certyfikatami (świadectwami pochodzenia energii elektrycznej), zachęcającymi poprzez ulgi w opłatach do inwestowania w odnawialną energię.

Potrzebne są zmiany

Według NIK, mimo wzrostu liczby instalacji OZE, ich mocy i ilości wyprodukowanej energii elektrycznej, istniejący system nie uwzględnia zróżnicowanych kosztów uzyskania energii z OZE. Należałoby więc wprowadzić zmiany tak, aby wysokość wsparcia uwzględniała zarówno koszt instalacji nowych mocy, jak i preferowane technologie nowych, odnawialnych źródeł energii.

Łapiemy energię wiatru

Jedną z ekspansywniej rozwijających się gałęzi w branży energii odnawialnych jest pozyskiwanie jej z wiatru.

Koszty uzyskania energii z wiatru znacznie się obniżyły w ostatnich latach. W ciągu ostatniego dwudziestolecia spadły aż o 80 procent powodując, że ten rodzaj energii jest najbardziej opłacalny spośród wszystkich rodzajów elektrowni.

W czasie eksploatacji elektrowni wiatrowej produkuje ona 85 razy tyle energii, ile zużywa się do jej wyprodukowania, postawienia i utylizacji. To sprawia, że jest nie tylko ekologicznie przyjaznym, ale również bardzo wydajnym źródłem energii odnawialnej.

Okres eksploatacji elektrowni wiatrowej wynosi średnio 20-30 lat, a po jej demontażu nie zostaje po niej żaden ślad - ani w krajobrazie, ani w atmosferze. Jest to więc prawdopodobnie najbardziej nieinwazyjna metoda pozyskiwania energii pochodzącej ze środowiska naturalnego.

Jedna turbina o mocy 1,5 MW produkuje mniej więcej tyle energii, ile zużywa 1000 czteroosobowych rodzin.

Najwyższa turbina wiatrowa na świecie znajduje się we wschodnich Niemczech, zaledwie 40 km od granicy z Polską. Wieża ma wysokość 160 m, do tego śmigło 45 m, co daje razem 205 m wysokości.

Pierwszą w Polsce elektrownię wiatrową wybudował w 1991 r. ksiądz Franciszek Klag, proboszcz parafii w Rytrze w Beskidzie Sądeckim. Ma ona obecnie moc 160 kW i służy do ogrzewania i oświetlania kościoła.

Tendencje światowe to budowa dużych ferm i wiatraków. Związane jest to z kosztami planów budowlanych, przyłączeniem do sieci oraz lepszą efektywnością wykorzystania wiatru. Im większa ferma, tym opłaty stałe związane z pozwoleniami, podatkami i podłączeniem do sieci są mniej znaczące.

Jestem na tak dla OZE
Rafał Latała, student interesujący się wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii

Według mnie odnawialne źródła energii są potrzebne i bezpieczne. Aczkolwiek nie są jeszcze najtańszym źródłem energii, dużo tańsze jest uzyskiwanie energii np. z opalania węglem. Nieodnawialne źródła energii staną się jednak droższe wraz z upływem czasu. Ogólnie jestem na tak. Ogromnym plusem tego rodzaju energii jest to, że nie szkodzi środowisku. Stawiałbym na energię słoneczną, chociaż słyszałem o ciekawym projekcie, aby pobierać energię z chodników w mieście, po których chodzą tysiące ludzi i stąpając wytwarzają energię. Takie rozwiązanie też byłoby bardzo ciekawe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto