Na brak miejsc w przedszkolach, mimo że pierwszy nabór dobiegł końca, rodzice narzekać nie mogą. Zostało ich ponad 400, a w oddziałach przedszkolnych w szkołach ok. 110, a w sumie na przyszły rok szkolny miejsc przygotowano 7682. Najwięcej wolnych jest w przedszkolach przy ul. Bytomskiej - 31, przy Dąbrówki - 24, Powstańców - 21, Załęskiej i Dębowej - po 20, przy Sokolskiej i Piastów - 19.
Grażyna Burek z wydziału edukacji UM podkreśla dwa problemy przy tegorocznym naborze. Pierwszy: tradycyjnie miejsc brakuje w południowych dzielnicach. A drugi problem?
- Mamy też dzieci urodzone w drugiej połowie 2008 roku z odroczenym obowiązkiem szkolnym. Gdyby wszystkie 6-latki trafiały do pierwszej klasy, mielibyśmy w przedszkolach ustabilizowaną sytuację młodszych dzieci - komentuje.
Nabór uzupełniający potrwa do 31 sierpnia. - Często ten termin budzi niezadowolenie rodziców, bo obawiają się, że na decyzję o przyjęciu dziecka do przedszkola będą musieli czekać cztery miesiące. Tak się nie dzieje, decyzje podejmowane bez zbędnej zwłoki na bieżąco - zapewnia Burek. (LOTA)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?