Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na kąpielisko Bugla wrócił zakaz nie tylko wnoszenia, ale i sprzedaży alkoholu

Justyna Przybytek
Basen Bugla w Katowicach
Basen Bugla w Katowicach
Katowicki magistrat rezygnuje ze sprzedaży piwa na kąpielisku Bugla. O sprawie pisaliśmy na łamach Dziennika Zachodniego przed kilkunastoma dniami. Urząd Miasta wydał zezwolenie na sprzedaż alkoholu niskoprocentowego na basenie, na którym w upalne dni ochłody szuka nawet kilka tysięcy katowiczan, w tym dzieci i młodzież. Pomysł krytykowali nie tylko ratownicy, ale także mieszkańcy.

- Zdecydowała część głosów mieszkańców i presja mediów. Czas spędzany na Bugli ma się kojarzyć z radością i beztroską, a skoro sprawa wzbudzała tyle kontrowersji, wycofujemy się - powiedział Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego magistratu.

Przypomnijmy: sprzedaż alkoholu niskoprocentowego na Bugli została dozwolona w drugiej połowie lipca. Wcześniej regulamin kąpieliska zabraniał nie tylko sprzedaży, ale i spożywania napojów wyskokowych. Regulamin został jednak zmieniony. W punkcie piątym, w którym wyliczane są czynności na basenie zabronione, w jednym z podpunktów wpisano, że "na terenie ośrodka zabrania się wnoszenia alkoholu i innych środków odurzających. Podawanie i spożywanie alkoholu niskoprocentowego - 3,5 proc.- dozwolone jest wyłącznie w wyznaczonym miejscu na obiekcie" .

Wyznaczone miejsce zlokalizowano przy ogrodzeniu kąpieliska, przegapić go nie było sposób, bo wszędzie wokół znajdowały się parasole z nazwą producenta piwa. Zezwolenie na handel - między 17 a 31 lipca - otrzymał punkt gastronomiczny Aquasmak. Pomysł nie wszystkim się podobał.

- W końcu dojdzie do tragedii albo skończy się na chamskim zachowaniu - denerwował się pan Adrian, który na Buglę przyjechał z 8-letnią córką.

Suchej nitki na pomyśle nie zostawiali także ratownicy.
- 75 proc. wszystkich utonięć, do jakich doszło w ubiegłym roku, było spowodowanych spożywaniem alkoholu nad wodą - przypominał Wiktor Zajączkowski, prezes śląskiego WOPR. - Jedno piwo może jeszcze nie zaszkodzi, ale na tym zazwyczaj się nie kończy, a przy bardzo wysokich temperaturach nawet 3,5 proc. może uderzyć do głowy, a efektem będzie nieszczęście - dodał.

Komentarze Internautów na katowice.naszemiasto.pl na temat pomysłu sprzedaży piwa na kąpielisku Bugla

Jak dojdzie do tragedii, to wszyscy będą obwiniać ratowników i biedne chłopaki będą miały przechlapane... Wojtek

Miast oz jednej strony wydaje pieniądze na instytucje i programy przeciwdziałające alkoholizmowi ,a z drugiej jest tak pazerne na krótkotrwały zarobek, że pozwala na sprzedaż alkoholu na basenie. 80 proc. osób na Bugli to dzieci. Poprzez sprzedaż alkoholu promowane są konkretne modele zachowań społecznych. Czy dobra zabawa musi być kojarzona ze spożywaniem piwa? Czy naprawdę nikt w urzędzie nie nie jest na tyle dalekowzroczny, żeby przewidzieć skutki takich działań w przyszłości? Bunia

Alkohol był i będzie, wystarczy się przejść. Dzisiaj już znowu nie sprzedawali, a i tak ludzie wnoszą i piją co chcą i nikt tego nie pilnuje. Bartek.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto