18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Murale w Katowicach. Co jest sztuką, co wandalizmem i co gorszy bardziej?

Justyna Przybytek
Marzena Bugała
Społecznicy ze Stowarzyszenia Moje Miasto prześlą do katowickich radnych pytanie, co zrobili, aby z przestrzeni publicznej w stolicy województwa zniknęły wulgarne graffiti i bazgroły z elewacji. To odpowiedź na postulaty radnych, aby z katowickich ulic zniknęły niektóre murale.

To też efekt akcji "Pokaż radnym ladacznicę". Pismo trafi do Bożeny Rojewskiej i Jerzego Dolinkiewicza. Akcja jest odpowiedzią na słowa radnych, wypowiedziane podczas czerwcowej sesji. Oboje odnieśli się do murali powstałych w Katowicach w ramach organizowanego przez biuro ESK festiwalu sztuki ulicznej.

Rojewska w wątpliwość poddała estetyczne walory malowidła z ul. Drzymały. Stwierdziła, że gorszy ludzi, a decyzję o jego powstaniu podjął samodzielnie dyrektor biura ESK 2016, "nie licząc się z wrażliwością mieszkańców" i zapominając, że sztuka jest dla odbiorców.

Czytaj także: Zobacz wszystkie murale, które powstały w Katowicach w ramach Street Festivalu

Dolinkiewicz zaś chce zamalowania murali z Domu Aniołów Stróżów przy ul. Gliwickiej (leśne duszki malowane przez Monę Tusz i Raspazjana wspólnie z podopiecznymi Aniołów, czyli dziećmi z ubogich załęskich rodzin) i z przedszkola przy Dębowej (głowa byka, wcześniej był tu napis "Oficjalni konfidenci").

Bo ten z Gliwickiej nie przystaje do działalności Aniołów. A ten w Dębie obraża uczucia religijne osób idących do kościoła. - Jakim prawem radna i radny uzurpują sobie prawo do oceny murali, które na ten festiwal zostały wybrane? Chcemy wykazać, że sztuka im się nie podoba, ale wulgaryzmy na kamienicach i murach w ich okręgach wyborczych już nie przeszkadzają - komentuje Dominik Tokarski z SMM.

I tak społecznicy sfotografowali pobazgrane elewacje w okręgach obu radnych, zdjęcia nadsyłali też sami mieszkańcy. Tak powstał zaczątek albumu szpetnych, zabazgranych Katowic, który dziś trafi do obu radnych z prośbą o interwencję w sprawie. Odpowiedź dla radnych szykuje też biuro ESK.

Rozmowa z Michałem Spadzińskim ze Stowarzyszenia Moje Miasto

Idziecie na wojnę z katowickimi radnymi?
Nie na wojnę, ale jeśli ktoś powiedział A, powinien powiedzieć teraz B. Skoro radnym nie podobają się murale powstałe w ramach SK Katowice Street Art Festival, dzięki którym kilka szarych i burych miejsc w mieście udało się ożywić, to chcemy wiedzieć, co ich zdaniem jest fajne.

Stąd pomysł akcji "Pokaż radnym ladacznicę"?
Tylko w ciągu trzech godzin zebraliśmy 150 zdjęć wulgarnych napisów na murach i elewacjach w okręgach wyborczych radnych Rojewskiej i Dolinkiewicza. Przejechaliśmy centrum, osiedle Paderewskiego, osiedle Witosa, Załęże i Tysiąclecie. Dodatkowo na Facebooka ludzie przysyłają kolejne zdjęcia z innych dzielnic. Szykuje się zatem ładny album... Wyślemy go radnym i poczekamy na ich reakcję.

Rozmowa z prof. Marianem Oslislo, rektorem Akademii Sztuk Pięknych
Pamięta pan murale, które pojawiły się w Katowicach? Podobno są kontrowersyjne, nieprzyzwoite i brzydkie.
Jeśli mówimy o kulturze wizualnej, to kto powiedział, że ona musi być ładna? Przeciwnie, ma prowokować. Inna rzecz to pytanie, czy ktoś chce być prowokowany. Ja bym się w dzisiejszym świecie nie obrażał na artystę i działania, które mogą drażnić. Co jeśli kogoś dany widok nie satysfakcjonuje? Nie wiem. Tak to już jest: jeden lubi Dodę, drugi namiętnie słucha Lutosławskiego.

Zamalować murale? Czy wulgaryzmy, jak chce SMM?

Popieram stowarzyszenie. Niestety, jakoś godzimy się na aroganckie napisy, z nimi nie walczymy, bo nie mamy siły, nie wiemy, kto jest autorem. Lepiej zlikwidować kretyńską poezję z elewacji, nie murale. Nawet jeśli kontrowersyjne, jak kaczka przy Tylnej Mariackiej, to dobrze, lepsze to niż za przeproszeniem posikana ściana.

Ciekawi jesteśmy Waszej opinii. Czy według Was murale to sztuka, czy też wandalizm? Czekamy na Wasze komentarze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto