W opublikowanym oświadczeniu tłumaczy się i atakuje byłych partyjnych przełożonych. W partii nie ma swobody dyskusji, a Kaczyński traktuje ludzi przedmiotowo - to główne wnioski z lektury pisma.
Europoseł wątpi, czy tak brutalne pozbycie się go z szeregów "będzie pomocne w odsunięciu PO od władzy".
- Jak da się wygrywać i przyciągać nowych wyborców bez tolerowania takich ludzi, jak ja? - pyta.
Mimo "żalu i smutku" dziękuje prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za umożliwienie mu kariery i obiecuje, że... będzie trzymał za niego kciuki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?