Strażnicy miejscy zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy namalowali graffiti pod wiaduktem na autostradzie A4 na wysokości Giszowca. Malunek miał być prowokacją dla kibiców zwaśnionej drużyny piłkarskiej. Obaj grafficiarze zostali zatrzymani na gorącym uczynki.
Mężczyźni, gdy zauważyli zbliżających się strażników zaczęli uciekać. - Zapomnieli jednak, że nieopodal zaparkowali swój samochód. Szybko więc powrócili na miejsce i przyznali się do wykonania graffiti. Okazało się, że byli doskonale przygotowani do tego przedsięwzięcia. W bagażniku forda znajdował się bowiem spory asortyment sprayów i farb, które zostały zabezpieczone – relacjonują katowiccy strażnicy.
Wideo
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!