Zwierzęta trafiły do Świerklańca ponad tydzień temu. Obecnie przebywają w zamkniętym pomieszczeniu, ale już wkrótce wszyscy klienci Ogrodu Śląskiego, będą mogli je oglądać w specjalnie przygotowanej 5 – metrowej wolierze. W okresie letnim zwierzęta będą przebywały także w zewnętrznej wolierze. Opieka nad takimi zwierzętami nie jest prosta. – Jedzą praktycznie same owoce i karmiąc je, nie można skupić się tylko na jabłkach czy gruszkach. Lemury potrzebują też owoców bardziej luksusowych, takich jak melony czy winogrona. W ogrodzie Śląskim, codziennie o godz. 10 i 16 będą się odbywały specjalne pokazy karmienia zwierząt. Samo zajmowanie się lemurem, czyli karmienie, mycie oraz sprzątanie po nim, może ewentualnemu właścicielowi zająć nawet 2-3 godziny dziennie – tłumaczy Dominik Sajdak, opiekun lemurów.
Dzięki pozyskaniu zwierząt, Ogród Śląski podniesie atrakcyjność centrum ogrodniczego. – Najbliższe lemury można spotkać w Chorzowie. Do tego trzeba pamiętać, że jesteśmy przede wszystkim sklepem zoologicznym. Mamy nadzieję, że spotkanie lemurów będzie nietuzinkowym przeżyciem dla naszych klientów – mówi Hanna Milic, pracowniczka świerklanieckiego ogrodu.
Lemury, które trafiły do Świerklańca to jeden roczny samiec i dwie samice w wieku rok i 4 lat. Czy jest szansa na to, że będą się rozmnażały? – Na pewno byłby to sukces. Nie jest to jednak nasz priorytet – zaznacza Hanna Milic.
Zwierzęta będzie można zobaczyć po raz pierwszy już w najbliższy weekend, kiedy w Ogrodzie Śląskim odbędą się Dni Otwarte.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?