Kilkugodzinny paraliż drogowy Katowic
Katowice w gigantycznym korku na kilka godzin stanęły we wtorek, 14 maja. Samochody utknęły na Drogowej Trasie Średnicowej, na autostradzie, ale też DK86 oraz niemal wszystkich ulicach w centrum. Powodem były zaledwie dwie kolizje drogowe, z których do jednej doszło w tunelu pod rondem im. gen. Jerzego Ziętka.
Teoretycznie w takich sytuacjach, alternatywą powinna być komunikacja publiczna. Niestety w Katowicach nie ma buspasów, więc gdy w mieście zaczynają się korki, stoją w nich też autobusy. Pozostają tramwaje, ale też tylko teoretycznie...
We wtorek, 14 maja, w korkach stanęły bowiem również tramwaje.
Kierowcy notorycznie blokują tramwaje
– Pewnie nie udałoby się zupełnie uniknąć opóźnień, bo nie wszędzie mamy torowiska wydzielone z jezdni, ale opóźnienia tramwajów byłyby stosunkowo niewielkie, gdyby nie pewien drobny, acz wielce istotny szczegół – kierowcy notorycznie łamali przepisy, blokując torowiska, co spowodowało, że również pasażerowie tramwajów tkwili w korkach – zauważa Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Jak wyliczają przedstawiciele spółki w Katowicach jest około 53 kilometrów torowisk (nie licząc pętli i zajezdni), w tym 29 proc. to tory wbudowane w jezdnie, ale pozostałe 71 proc. to tory z jezdni wydzielone, po których tramwaje powinny jeździć niezależnie o korków.
Problem w tym, że kierowcy wjeżdżają na wydzielone torowisko.
- Stojąc w korku notorycznie zajmują część pasa, którym poruszają się tramwaje, zamiast trzymać się prawej krawędzi. W efekcie blokują ruch tramwajów poprzez bezmyślność, a czasem i złośliwość w myśl zasady „skoro ja stoję, to inni też nie pojadą”, a cierpią na tym pasażerowie – podkreśla Andrzej Zowada.
Auta wjeżdżają na torowiska na Gliwickiej, Kochanowskiego, Warszawskiej i 1 Maja
Jak dodaje taka sytuacja jest codziennością na ulicy Gliwickiej w Załężu w kierunku ulicy Bocheńskiego. We wtorek, 14 maja, ruch tramwajów na Gliwickiej niemal zamarł.
– Z powodu opóźnień część kursów nie została wykonana. W sumie, tylko z powodu korków w Katowicach, we wtorek 14 maja nie wykonaliśmy około 400 km zleconej pracy przewozowej. To olbrzymie straty – wskazuje rzecznik tramwajowej Spółki.
Do notorycznego blokowania torowiska dochodzi również na ulicach Kochanowskiego, Warszawskiej i 1 Maja w Katowicach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?