Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowiczanie stworzyli robota, który z hejtów na temat WOŚP namalował obraz ZDJĘCIA

LOTA
Robot  przetworzył hejty na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i namalował obraz.
Robot przetworzył hejty na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i namalował obraz. Mat. prasowe
Robot przetworzył hejty na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i namalował obraz. Dzieło zostało wystawione na aukcję, z której dochód zasili konto WOŚP. Niezwykłego robota - artystę zbudowano w katowickiej firmie Netizens.

Z połączenia technologii i sztuki powstał robot, który przetworzył negatywne opinie na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w obraz. Tym sposobem hejt pod adresem WOŚP może zasilić konto fundacji, bo dochód ze sprzedaży dzieła zostanie przekazany na konto Orkiestry. Akcja „Sztuka Dobro Czynna” została zorganizowana przez agencję Cheil i firmę Netizens z Katowic.

Na pomysł by „hejty” skierowane pod adresem WOŚP wykorzystać w sposób pozytywny wpadła agencja Cheil.
– Ponieważ „hejterów” zwykle trudno reformować, postanowiliśmy zebrać ich internetowe komentarze i za pomocą specjalnie skonstruowanej maszyny przetworzyć je w coś dobrego. W obraz, który wystawimy na aukcji, by wesprzeć WOŚP – tłumaczy Mojca Tirš, dyrektor kreatywna agencji Cheil Poland.

Do projektu zaproszono kilka osób, które dzięki sprzętowi ze świątecznym serduszkiem wróciły do zdrowia i dziś mogą cieszyć się życiem. Ich zadaniem było odczytanie przed kamerą różnych komentarzy na temat WOŚP.

Opinie z internetu – nie tylko negatywne – zgromadził serwis Brand24. Natomiast wyzwanie w postaci zbudowania robota podjęła firma Netizens z Katowic. Maszyna musiała przetwarzać zebrane komentarze w obraz. Było to możliwe dzięki algorytmowi interpretującemu treść wpisów.

Nadzór artystyczny nad projektem sprawował Jakub Cikała z ASP w Katowicach, który jednocześnie był pomysłodawcą algorytmu.

– Na działanie robota miały wpływ trzy warstwy. Tekstowa, analizująca konstrukcję wpisu: liczbę znaków, typ znaków oraz liczbę wyrazów. Warstwa znaczeniowa, czyli semantyczna, która odpowiadała za analizę znaczenia słów, częstotliwość i lokalizację występowania wyrazów kluczowych. Trzecim składnikiem była warstwa emocjonalna – tworzona na podstawie dźwięku z odczytu wpisu przez beneficjentów WOŚP. Kluczową wartością była głośność odczytywania słów, przerwy w odczycie, czy dynamika wypowiedzi – opowiada Jakub Cikała.

Poszczególne warstwy zostały przełożone przez programistów na sterowanie robota, który stworzył obraz. Trójkolowa maszyna poruszała się po płótnie, wypuszczała farbę i malowała pędzlem. Tym sposobem powstał obraz, który jest zapisem treści.

– Robot napędzany był przez dwa silniki. Jego serce to moduł arduino, który przetwarza stworzony przez nas algorytm na pracę silników. Steruje on również pracą pomp odpowiadających za wystrzeliwanie odpowiedniego koloru farby – wyjaśnia Kamil Wójtowicz, który odpowiadał za projekt po stronie Netizens. Zarządzanie pracą robota odbywało się z poziomu panelu administracyjnego, gdzie wprowadzano teksty.

- Panel automatycznie przetwarzał zdania pod względem liczby znaków, wyrazów, występujących zależności. Administrator dobierał kolory, które odpowiadały konkretnym wyrazom – dodają przedstawiciele Netizens. Wulgaryzmy to kolor czerwony, słowa neutralne – turkusowy. Z kolei im głośniej odczytany był konkretny wyraz, tym szerszy ślad pędzla na płótnie. Tym sposobem powstał obraz stworzony – dosłownie – ze słów i emocji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto