Katowicka policja podsumowała 2013 rok i chwali się, że aut w Katowicach kradnie się mniej

Mniejsza liczba skradzionych aut, ale więcej niż w latach ubiegłych śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Lepsza wykrywalność sprawców przestępstw kryminalnych i uciążliwych, ale spadek wykrywalności przestępstw w ogóle - katowicka policja podsumowała rok ubiegły. Są powody do radości, ale i do refleksji.

- Musimy posypać głowę popiołem, bo wykrywalność mamy mniejszą niż w ubiegłym roku. Musimy to poprawić w latach następnych. Cieszy nas natomiast większa wykrywalność w tzw. siedmiu kategoriach przestępstw uciążliwych oraz kryminalnych. Nastąpił także w ubiegłym roku zdecydowany spadek przestępczości w ogóle - komentuje Jacek Pytel, rzecznik prasowy katowickiej policji.

Ocena wynika z twardych danych. W 2013 roku wszczęto łącznie 15 tys. 36 postępowań przygotowawczych, o 288 więcej niż w roku 2012. Stwierdzono natomiast 19 tys. 887 przestępstw. Postępowań w sprawie przestępstw kryminalnych wszczęto - 12 tys. 393 (o ok. 400 mniej niż w 2012 ), a stwierdzono ich 16 tys. 509.

Katowicka policjaKatowicka policja planuje przeprowadzkę na Kilińskiego

- Postępowania wszczęte to wszystkie te, które zostały nam zgłoszone w Katowicach. Z kolei przestępstwa stwierdzone to też sprawy, które przejmujemy z innych miast i województw, albo np. gdy mamy w Katowicach kradzież i włamanie, zatrzymujemy sprawcę, ale czynności trzeba prowadzić także w Gliwicach i Zabrzu. Są wśród nich przestępstwa niepopełnione w Katowicach, ale takie, którymi zajmują się katowiccy policjanci - tłumaczy rzecznik komendy.

Znacząco w ubiegłym roku spadła liczba skradzionych aut, bo aż o 49. Wszczęto w tej sprawie 385 postępowań, zaś rok wcześniej - 434, a dla porównania w 2010 roku - 529. Spadek, to nie efekt rozleniwienia się złodziei, a sprawnie działającego pionu do walki z przestępczością samochodową w KMP. - Bo wykonuje bardzo dobrą pracę. Mamy na oku tych, co kradną auta, wiemy kim są - zapewnia Pytel. Więcej szczegółów z pracy operacyjnej funkcjonariuszy zdradzać jednak nie chce.

Na drogach kradnie się mniej, ale liczba zdarzeń drogowych jest na przestrzeni ostatnich lat stała w miejscu. W ubiegłym roku w Katowicach w ruchu drogowym ujawniono takich zdarzeń aż 26 tys. 900, doszło do 4559 kolizji i 303 wypadków. Rok wcześniej kolizji było 4616, wypadków - 308, a dwa lata wcześniej odpowiednio 4780 i 305.
Niestety, wzrosła liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym. W 2013 roku w 21 wypadkach zginęło 21 osób, w tym 14 pieszych, rok wcześniej w 19 wypadkach życie straciło 20 osób w tym 10 pieszych, a dwa lata wcześniej, w 2011 roku, w dziesięciu wypadkach zginęło 12 osób, w tym sześciu pieszych.

Sporo zdarzeń drogowych powodują nietrzeźwi. Ale oko mają na nich mundurowi z drogówki. W ubiegłym roku zatrzymali 390 kierowców na podwójnym gazie, o 81 więcej niż w 2012. Mimo to kierownictwo komendy miejskiej już w 2013 roku podjęło decyzję o zwiększeniu stanu etatowego wydziału ruchu drogowego o 10 proc. Dzięki temu pod koniec ubiegłego roku do służby na drogach kierowano około 64 funkcjonariuszy.

Spadek odnotowano z kolei w liczbie przestępstw najbardziej dotkliwych. Chodzi o bójki, uszkodzenia ciała, przestępstwa rozbójnicze, kradzieże, uszkodzeniach mienia. - W roku 2013 uzyskano poziom 8892 postępowań wszczętych, o 399 mniej niż w roku 2012 i aż o 2016 mniej niż w roku 2011. Jest to wynik dokładniejszej analizy miejsc szczególnie zagrożonych w naszym mieście oraz kierowania tam przez komendantów większej liczby policyjnych patroli - komentują policjanci. I tak o 11 więcej niż w 2012 roku zgłoszono w roku ubiegłym w Katowicach bójek i pobić, było ich w sumie 103. Natomiast kradzieży było 4762, rok wcześniej - 4965, zaś kradzieży z włamaniem 2287, rok wcześniej - 2534.

Lepiej jest również, gdy weźmiemy pod uwagę przestępstwa kryminalne i rozbójnicze. W tej pierwszej kategorii wszczęto 12 tys. 393 postępowania, rok wcześniej 12 tys. 785, a w rozbójniczych 312 postępowań, w 2012 - 395.

- Zwalczanie przestępczości rozbójniczej (rozboje, kradzieże rozbójnicze, wymuszenia rozbójnicze) osiągnęło oczekiwany poziom. Zanotowaliśmy ponad 13-proc. spadek w tej kategorii, a wykrycie wzrosło do 60,1 proc. i jest najwyższe od czterech lat - podsumowują policjanci. Częściej niż w ubiegłych latach zatrzymywano też w Katowicach sprawców przestępstw. Na gorącym uczynku wpadło ich 1812, zaś rok wcześniej - 1553.

Inwestycje w komisariatach
Na remonty w komisariacie pierwszym zaplanowano w latach 2013-2016 3 mln zł, w tym w ubiegłym roku wydano 900 tys. zł (z tego 141 tys. z kasy miasta). W komisariacie trzecim wydano 240 tys. zł, a do 2016 r. zaplanowano łącznie 800 tys. zł. W "dwójce" budżet inwestycyjny wyniósł 450 tys. zł, a w czwórce o 150 tysięcy złotych mniej.

Policyjne zakupy za miejskie pieniądze
W 2013 r. UM przekazał na rzecz KMP w Katowicach 799 tys. zł. Z tego 28 tys. zł wydano na zakup urządzeń teleinforma-tycznych oraz elektronicznych dla prewencji i kryminalnych. 285 tys. zł na zakup sześciu pojazdów oznakowanych i dwóch nieoznakowanych dla służb operacyjnych. 150 tys. zł przeznaczono na organizację dodatkowych patroli, a 110 tys. na nagrody dla funkcjonariuszy.

Kosztowne imprezy
186 imprez masowych zabezpieczali w ubiegłym roku katowiccy policjanci.
W sumie do zabezpieczenia 168 imprez masowych oddelegowano w 2013 roku 1430 policjantów. Ochraniali wydarzenia, w których brało udział 225 tys. 800 osób.

Wśród wszystkich imprez było 39 meczów piłkarskich, w czasie których doszło do łącznie sześciu ekscesów. W trakcie spotkań policjanci zatrzymali 32 osoby.

Działania służb kosztują, w ubiegłym roku na zabezpieczenie imprez policjanci wydali 191 tys. 758 zł, rok wcześnie zdecydowanie mniej, bo 165 tys. 686 zł; zaś w 2011 - 129 tys. 454 zł. Jak ocenia Jacek Pytel, rzecznik KMP, charakter zmieniły ekscesy na meczach piłkarskich. - Jest ich zdecydowanie mniej i dotyczą głównie odpalania rac, niestosowania się do poleceń służb ochrony czy prób wejścia na stadion bez biletu. Na samych stadionach mamy generalnie spokój - podsumowuje.