Na placu zabaw za torami kolejowymi rozstawili namioty, kilka ławek, odpalili ruszt, pokroili świeże ciasto, do tego zagrała muzyka na żywo i wystarczyło. Na Utyman ściągnęło pół dzielnicy.
Zabawa była przednia, a aktywizacja udana. Aktywizacja, bo w Szopienicach wszystko, co związane z PCAL ma na celu aktywizację mieszkańców, wyciągnięcie ich z marazmu i docelowo przemianę dzielnicy - miejsca zdegenerowanego i bez przyszłości.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?