Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: historyczna zabudowa Murcek trafi do rejestru zabytków. Jest postępowanie

Justyna Przybytek
Murcki w Katowicach
Murcki w Katowicach LOTA
Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach wszczął postępowanie w sprawie wpisania do rejestru zabytków wyjątkowej zabudowy osiedla Murcki w Katowicach.

Postępowanie zostało wszczęte 30 czerwca. Do rejestru zabytków wpisany ma zostać zespół zabudowy osiedla Murcki w Katowicach w rejonie ulic: Bielskiej, Wolności, Roberta Mruczka, Józefa Laskowskiego, Alojzego Wojtalewicza, Pawła Kołodzieja, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Jana Samsonowicza i placu Jana Kasprowicza, który tworzą powiązane przestrzennie budynki mieszkalne, mieszkalno-użytkowe i gospodarcze oraz komponowany układ zieleni osiedla.

Celem wpisu do rejestru jest oczywiście objęcie ochroną zabytkowego zespołu zabudowy osiedla.

Przypomnijmy: Murcki to kolonia górnicza, dawna kolonia Emanuelssegen. Poszczególne domy mieszkalne wraz z budynkami gospodarczymi i zabudową towarzyszącą powstawały w okresie od lat 50. XIX wieku do początku XX wieku.

Miejsce to jest niezwykłe i wciąż nieodkryte, choć mogło by być atrakcją Katowic w nie mniejszym stopniu co Nikiszowiec. Wyjątkowe jest położenie osady - wkoło otoczona jest zielenią, choć znajduje się tuż przy trasie DK86 - i jej zabudowa. A co ciekawe także historia: to w Murckach narodziło się górnictwo na Górnym Śląsku, tu powstawały pierwsze szyby, wzmianki o tutejszych pokładach węgla pojawiała się już w 1657 r., a sto lat później przy ulicy Kołodzieja powstał pierwszy szyb wydobywczy przy ul. Kołodzieja, nazwany "Książę Emanuel". O tej górniczej historii przypomina wytyczony w 2011 roku szlak śladem najstarszej kopalni na Górnym Śląsku. Jest na nim dziewięć przystanków - wszystkie na terenie parku Murckowskiego - każdy z nich znajduje się w miejscu, w którym działały szyby górnicze.

Co ciekawe, Murcki były nie tylko osadą górniczą, ale i popularnym letniskiem katowiczan. Letnicy korzystali tu z toru saneczkowego i spacerów - ze wzgórza Fryderyka Ermanna (dziś wzgórze Wandy) mieli piękny widok na panoramę Beskidów. Miejscem, do którego zmierzali najczęściej był "Gasthaus", restauracja i gościniec, gdzie lano zimne piwo, a dla pań parzono sprowadzaną z Wiednia kawę. Gospoda działała od 1854 roku (budynek został wyburzony w 1977), a w 1914 po rozbudowie przybyło jej lewe skrzydło, sala restauracyjna, taras z ogrodem, kręgielnia i strzelnica - i tak stała się gościńcem.

W okolicy wytyczono też szlak spacerowy wokół wzgórza Fryderyka Ermanna (dziś to wzgórze Wandy) z punktem widokowym, zbudowano też tor saneczkowy dla letników, ale i sportowców.

Bowiem sport też w Murckach gościł. Oprócz toru, była też tu wspomniana strzelnica, działały sekcja hokeja na lodzie (w roku 1967 klub zdobył puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego), piłki ręcznej, nożnej i sekcja rugby (powstała jako pierwsza w Polsce po drugiej wojnie światowej), wszystkie działające w ramach klubu Górnik Murcki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto