Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak to było z ESK

Justyna Przybytek
Walka o przejście do drugiego etapu wyścigu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 nie była łatwa, a w temacie ESK w Katowicach długo nic się nie działo

W środę w Katowicach przed godz. 17. nerwy sięgały zenitu! - Kamień spadł mi z serca - powiedział kilkanaście minut po 17. Marek Zieliński, dyrektor katowickiego biura ESK. Udało się! Katowice są w drugim etapie walki o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. W stawce zostaliśmy z Gdańskiem, Lublinem, Warszawą i Wrocławiem. Zdeklasowaliśmy Poznań, Toruń, Szczecin, Bydgoszcz, Białystok i Łódź!
Zieliński, podczas gdy w Warszawie ogłaszano wyniki I etapu, był w Katowicach. Z Warszawy musiał wyjechać ze względu na wizytę u lekarza. Było nerwowo? - Trochę tak, ale miałem o tyle lepiej, że pół dnia byłem uśpiony - opowiadał.
A jeszcze kilka miesięcy temu niewielu dawało wiarę, że damy radę. I nie bez przyczyny. Pomysł, aby powalczyć o tytuł ESK w 2016 roku, prezydent Piotr Uszok ogłosił we wrześniu 2009 r., wtedy też Rada Miasta podjęła uchwałę intencyjną w tej sprawie. W temacie długo nic nowego się nie działo. Powołano kilkunastoosobową Radę Programową ESK na czele z prof. Tadeuszem Sławkiem. Długo nie było logo, strony internetowej ani hasła promującego naszą kandydaturę. Takie pojawiły się dopiero na początku 2010 r. W tym czasie inne miasta kandydujące o tytuł ruszały już ze swoimi kampaniami promocyjnymi.
Potem były kłopoty z powołaniem biura ESK. Kiedy w końcu się udało, jego szefowa Agnieszka Kloryga nie potrafiła się dogadać z Radą Programową i odeszła.
Projekt ruszył dopiero, gdy ster objął Marek Zieliński (dyrektor Ars Cameralis) i ściągnął do biura młodych, pomysłowych ludzi. I zaczęło się dziać.
Efekty? Katowice błyszczą neonami - 21 neonów przedstawiających katowickie logo ESK zawieszono przy wjazdach do miasta i w centrum, jeden jest mobilny. Uruchomiona została pierwsza w mieście wypożyczalnia rowerów - 20 rowerów holenderskich kupiło biuro ESK, a wypożyczalnię uruchamia przy okazji różnych wydarzeń (Tauron Nowa Muzyka, Dzień bez Samochodu). 3 tys. słoneczników rozdano mieszkańcom Katowic. Kwiaty nawiązują do naszego hasła "Miasto ogrodów".
Do tego udało się zorganizować kilkadziesiąt wydarzeń kulturalnych wspieranych przez biuro ESK. W ich realizację zaangażowało się kilkadziesiąt stowarzyszeń, setki młodych ludzi.
Udało się rozruszać deptak na Mariackiej. A dwie imprezy w Sopocie i Krakowie, promujące naszą kandydaturę, zasiały ferment wśród naszych rywali. W końcu powstał też 300-stronicowy wniosek aplikacyjny miasta, który spodobał się Komisji Selekcyjnej.
Teraz przed biurem ESK sporo pracy. Komisja dała nam szansę, ma kilka zastrzeżeń co do naszej kandydatury. Chodzi o niewielkie zaangażowanie całej metropolii w walkę Katowic, prywatnego biznesu w finansowanie przedsięwzięć kulturalnych oraz kwestię, czy biuro ESK powinno działać w ramach Centrum Kultury Katowice, czyli jednostki miejskiej.
Do zrobienia jest więcej. We wniosku obiecaliśmy budowę m.in. siedziby NOSPR, Muzeum Śląskiego, przebudowę Śródmieścia, rozkręcenie nowych imprez kulturalnych i edukacyjnych.
Rozstrzygnięcie drugiego etapu zaplanowane jest na lipiec przyszłego roku. W przeciągu trzech tygodni do Katowic trafi też pisemne uzasadnienie werdyktu Komisji i jej wskazówki, co konkretnie należy poprawić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto