Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Intel Extreme Masters Katowice 2013 [ZDJĘCIA Z SOBOTY]

Bartek Pudełko
Intel Extreme Masters Katowice
Intel Extreme Masters Katowice Arkadiusz Ławrywianiec
W stolicy Śląska zorganizowano Intel Extreme Masters, czyli imprezę skierowaną do miłośników gier komputerowych. IEM cyklicznie odbywa się na całym świecie, m.in. w Niemczech, Singapurze i Brazylii. Po raz pierwszy w historii, impreza zawitała do Polski. ZOBACZ ZDJĘCIA Z SOBOTY

Nadal z przymrużeniem oka patrzycie na ludzi w słuchawkach, którzy spędzają długie godziny przy monitorach grając w gry komputerowe? Jeśli tak, to powinniście zweryfikować ten pogląd. E-sport to poważna sprawa, wielki biznes i ogromna rzesza fanów. Dowodów nie trzeba szukać daleko.

Katowicki Spodek od piątku do niedzieli jest największą areną cyberrywalizacji na świecie. W stolicy Śląska zorganizowano Intel Extreme Masters, czyli imprezę skierowaną do miłośników gier komputerowych. IEM cyklicznie odbywa się na całym świecie, m.in. w Niemczech, Singapurze i Brazylii. Wczoraj, po raz pierwszy w historii, impreza zawitała do Polski.

- Sercem IEM są dwa profesjonalne turnieje. Najlepsi gracze z całego świata zmierzą się w League of Legends i Starcraft 2. Pula nagród wynosi 82 tys. dolarów - mówi Michał Blichasz z Electronic Sports League, która organizuje imprezę.

Nie ma przesady w sformułowaniu "najlepsi gracze świata". W Spodku w szranki stanie m.in. mistrz świata, Koreańczyk Wone Lee Suk. Oprócz niego reprezentanci np. USA i Australii. Nie zabraknie też Polaków, którzy należą do światowej elity.

- To są zawodowcy, których należy traktować jak najlepszych sportowców. Gra na takim poziomie wymaga nieprzeciętnej koordynacji, inteligencji, strategicznego myślenia i umiejętności planowania. To najinteligentniejsi ludzie swojej generacji - mówi Michał Blichasz.

Nie wierzycie w te zapewnienia? To uwierzcie w liczby, które najlepiej pokażą, że e-sport należy traktować poważnie. Najlepsi gracze zarabiają grając w gry komputerowe. I to zarabiają niemało. Jang Min Chul z Korei Południowej w ciągu niespełna dwóch lat wzbogacił się o 315 tys. dolarów. Liczby są też imponujące, jeśli idzie o katowicką imprezę. Organizatorzy planowali, że w ciągu trzech dni przez Spodek przewinie się ok. 30 tys. osób. Po pierwszym dniu imprezy wiadomo już, że będzie ich więcej. Do tego dochodzi publiczność śledząca transmisje w internecie. To nawet 4 mln osób ze 180 krajów. Ale podziwianie zawodowców to tylko połowa IEM Katowice. Drugą część stanowią targi gier i nowoczesnych technologii.

- Każdy miłośnik gier znajdzie tu coś dla siebie. Może przyjrzeć się nowinkom lub spróbować sił w miniturniejach, również z nagrodami - zapewnia Blichasz.

- Sam Spodek robi ogromne wrażenie, a do tego ta oprawa. Pełen profesjonalizm. Przyjechałem tu na trzy dni z Lublina. Trochę daleko, ale to przecież pierwsza taka impreza w Polsce. Trzeba tu być - mówi Mateusz, którego spotkaliśmy w Spodku.
On przyjechał głównie kibicować, bo - jak mówi - oglądanie najlepszych graczy jest jak dobry film. - My z kolei chcemy trochę pograć w FIFĘ. Traktujemy to jako hobby, ale może uda nam się przejść na profesjonalizm - mówią Michał i Mariusz z Wojkowic.

Intel Extreme Masters potrwa do niedzieli do godz. 22.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto