44-letnia katowiczanka na prowizorycznym stoisku – zbudowanym z kartonów - na placu Szewczyka między dworcem a ulicą 3 Maja, sprzedawała artykuły tekstylne, w tym przede wszystkim skarpety.
- Tego typu zachowanie stanowi wykroczenie z art. 60³ Kodeksu wykroczeń, za które handlujący może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości nawet 500 złotych. Jednak w tej sytuacji interwencja zakończyła się tymczasowym zajęciem towaru pod kątem orzeczenia jego przepadku przez sąd, do którego skierowano wniosek o ukaranie. Strażnicy zastosowali najsurowszy środek, ponieważ wielokrotne karana mandatami handlująca kobieta nie wyciągnęła wniosków ze swoje postępowania i w dalszym ciągu nie stosowała się do obowiązujących przepisów prawa – relacjonują strażnicy.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?