Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Garną się do śląskiej godki i elementarza

Katarzyna Piotrowiak
Ślabikorz okazał się szlagierem wydawniczym - każdy chce go mieć

Jak jo bych chcioł mieć tako mietła, jak Harry! Do szkoły bych na nij furgoł! - opowiada Paulek, bohater pierwszego śląskiego ślabikorza. Już pięćset zamówień na niego złożyły szkoły, biblioteki oraz domy kultury. Śląski elementarz na początku lipca został wydany w eksperymentalnym nakładzie 1800 egzemplarzy za dotację z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Zniknął od razu. Teraz szukają go nie tylko mieszkańcy naszego regionu i kraju. Do księgarń całego województwa wydzwaniają w tej sprawie także Polacy z zagranicy. Pytają nawet w naszej redakcji.

Autorzy pomysłu, czyli Towarzystwo Kultywowania i Promowania Śląskiej Mowy Pro Loquela Silesiana oraz Towarzystwo Piastowania Śląskiej Mowy Danga podjęli w tej sytuacji szybką decyzję o wydrukowaniu kolejnych 2 tys. egzemplarzy. Właśnie trafiły do wybranych księgarń i sklepów internetowych.

- Odbieramy telefony z całej Polski. Bardzo często są to osoby, które wiele lat temu wyjechały, ale ciągle darzą Śląsk wielkim sentymentem. Pewna kobieta z Lublina opowiadała kilka dni temu, że na Śląsku nigdy nie mieszkała, ale jej babcia stąd pochodzi, dlatego chce mieć swój egzemplarz ślabikorza w domu - mówi Rafał Adamus, prezes Pro Loquela Silesiana. I dodaje: - Wiele osób chce pielęgnować śląską tradycję i to nam się bardzo podoba - dodaje Adamus.

Opracowywanie i zbieranie materiału do ślabikorza trwało kilkanaście miesięcy. Z regionalistami współpracowali także eksperci z Uniwersytetu Śląskiego. Na niemal stu stronach udało się zmieścić 46 lekcji z tekstem głównym, wierszykami, pieśniami i słowniczkami.

Na przykład lekcja nr 26 poświęcona dinozaurom, zatytułowana jest "Ślonske smoki". Paulek oraz jego koledzy Jorguś i Hanik wybrali się do kina na kolejną część przygód Harry'ego Pottera, w której zobaczyli smoki. Paulek przypomniał sobie o wielkich odkryciach i wykopaliskach w Krasiejowie i koło Lisowic.

- We Krasiejowie znodli jednego protodinozaura, kery dlo uczczynio Ślonska i Opolo mianuje sie Silesaurus opoliensis - tłumaczy kolegom.

Ślabikorz powstał w ramach projektu "Śląski elementarz - przez oświatę do kultury regionalnej". Regionaliści dostali na ten cel 40 tys. zł z Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Tematy elementarza są dostosowane głównie do uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Szkoły mogą go kupić za symboliczną kwotę. Dzięki ministerialnej dotacji jeden egzemplarz kosztuje 2,5 zł. W księgarniach obowiązują już ceny rynkowe. Tam za ślabikorz trzeba zapłacić ok. 38 zł.

Do nauki gwary śląskiej autorzy pomysłu nie zamierzają nikogo zmuszać. Intencją projektu było wypracowanie ciekawego elementarza, który umożliwi doskonalenie śląszczyzny.

- Nie chcemy, żeby ślabikorz leżał zakurzony w szkolnej bibliotece. Nie po to pisaliśmy o dotację i zaangażowaliśmy do tego pomysłu kilkanaście osób. W formularzu zgłoszeniowym, który wypełniają szkoły zainteresowane otrzymaniem naszego elementarza, są rubryki dotyczące pomysłów na wykorzystanie ślabikorza w szkole - mówią regionaliści. Na zgłoszenia czekają do 15 września. - Niektóre szkoły chcą po sto sztuk. Nie ma sprawy - zamierzamy drukować dotąd, dokąd będzie zainteresowanie, ale też sprawdzimy, czy ślabikorza używa się na zajęciach - kończy Adamus.

Ślabikorz można kupić w księgarniach i internecie

Pierwszy śląski elementarz można kupić w dwóch sklepach internetowych i pięciu księgarniach.

Nazwy i adresy księgarń:
"Orbita" - Rybnik, Rynek 12,
"Nauka" - Katowice, ul. Warszawska 11,
"Popularna" - Katowice, ul. Obrońców Westerplatte 16,
"Beta" - Katowice, ul. Koszalińska 14, "Sowa" - Racibórz, ul. Długa 29.

Adresy stron sklepów internetowych:
www.hanysek.pl
www.silesiaprogress.com
Adres internetowy Pro Loquela Silesiana: http://silesiana.org.pl/

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto